Matka i u¿ywki - trudny zwi±zek
U¿ywki s± szkodliwe. S± tak szkodliwe i szatañskie, ¿e szkoda gadaæ. Wiêc nie bêdê gadaæ zw³aszcza, ¿e na czym¶ jechaæ trzeba, a matka pracuj±ca (ka¿da matka jest pracuj±ca, innych nie spotka³am) potrzebuje dopalaczy non-stop. Je¶li macie wizjê pospiesznego wci±gania bia³ej kreski z lusterka, gdzie¶ miêdzy przewijaniem, gotowaniem obiadu, sprz±taniem klocków z pod³ogi a rozwieszaniem prania, to owszem, jest to wizja kusz±ca, ale raczej do¶æ odleg³a od rzeczywisto¶ci. Choæ niejedna osoba obarczona dzieæmi, w chwilach totalnego upadku ducha i za³amania r±k mamrota³a co¶ o gwa³townej potrzebie spo¿ycia kokainy. Zazwyczaj koñczy siê jednak na coli.
Tote¿ w³a¶nie. Matki u¿ywaj± ró¿nych rzeczy, ¿eby ¿y³o im siê trochê lepiej i we wzglêdnej przytomno¶ci umys³u. Tudzie¿ w ³agodnym znieczuleniu ogólnym. Kawa pita wiadrami. S³odycze wy¿erane dzieciom. Red bull i inne uskrzydlaj±ce napoje. Skalpel z Chodakowsk±. Notoryczny wkurw (napêdza jak licho!). Poranny jogging. Szyde³kowanie. Aukcje na Allegro. Hodowanie kwiatów na balkonie (a mog³yby marihuanê...). Wiele jest ¶rodków, którymi siê wspomagamy, znieczulamy tudzie¿ wprawiamy w euforiê. Ale u¿ywki - TE PRAWDZIWE - objête s± spo³ecznym tabu.
Tabuizacja ma kilka warstw i poziomów - szczerze o alkoholu i narkotykach mówi siê rzadko. Temat nale¿y poruszaæ z powa¿n± min± i wielkim has³em UWAGA! PROBLEM! na sztandarze. I najlepiej na du¿ym poziomie ogólno¶ci, z perspektywy statystyk, legislacji i tym podobnych warstw ochronnych. Osobiste wyznania dotycz±ce dragów i picia - owszem, ale tylko pod warunkiem, ¿e w tonie pokutnym. By³y narkoman i eks-alkoholik zawsze sprzedadz± siê w mediach, o ile szczerze ¿a³uj± i obiecuj± poprawê. O tym, ¿e fajnie siê czasem napiæ albo upaliæ, publicznie nie powie nikt. I o ile jeszcze alkohol jest spo³ecznie bardziej oswojony, wiêc co¶ przeb±kn±æ mo¿na - najbezpieczniej w perspektywie "szaleñstw m³odo¶ci" - to wyznañ o narkotyzowaniu siê spodziewaæ siê mo¿na tylko od Keitha Richardsa. Normalni ludzie tak nie robi±! Wrêcz przeciwnie: nikt nigdy nie bra³ ¿adnych narkotyków. A jak bra³, to siê nie zaci±ga³. A jak kupowa³, to nie dla siebie, tylko dla psa (cze¶æ, Ramona!).
Je¶li na³o¿yæ na ten problem (PROBLEM!) czynnik p³ci, to jest jeszcze gorzej. Kobiety nie pij±. One co najwy¿ej trze¼wiej± i jako by³e alkoholiczki mog± siê kajaæ publicznie. A matki? "Pijana matka" to fraza przypisana do poruszaj±cych newsów o zaniedbanych, pozbawionych opieki dzieciach. Pijana matka, czyli g³upia nieodpowiedzialna suka. By³ nawet kiedy¶ taki projekt, by policja bada³a matki spaceruj±ce z wózkami za pomoc± alkomatów. Czy przypadkiem nie dziabnê³a sobie sznapsa ta wyw³oka. Bo jak matka pije, to wiadomo: patologia ostatnia.
A guzik prawda. Wiêkszo¶æ znanych mi doros³ych ludzi - poza zdeklarowanymi abstynentami - alkohol pija. Wiêkszo¶æ znanych mi matek - pija. Ile¿ z nich oblicza³o, czy mo¿e wypiæ jeszcze jeden kieliszek, skoro kolejne karmienie dopiero za dwie godziny a poza tym jest mleko w proszku. Ile¿ wita³o mnie radosnym: "Dzieci u dziadków, pójdziesz ze mn± na wino?" . Czy która¶ z nich ma z tym PROBLEM w znaczeniu zagro¿enia na³ogiem? Nie wiem, nie zaobserwowa³am - na pewno warto samemu sobie zadawaæ takie pytania i mo¿e czasem dla pewno¶ci sprawdziæ (tu test - autodiagnoza "Czy pijê bezpiecznie?" ). Nie warto jednak tematu demonizowaæ. Matki te¿ ludzie. I pij± - nic w tym z³ego. Piwo czy kieliszek wina po wieczornym karmieniu bobasa? Winko podczas pikniku, gdy dzieci bawi± siê na trawce, a mamusie s±cz± prosecco? Epicka najebka, bo gdy nie ma dzieci w domu, to jeste¶my niegrzeczni? A kilka buchów ¶ci±gniêtych z kr±¿±cego na imprezie d¿ointa?
Oczywi¶cie, na pewno lepiej jest siedzieæ w fotelu i czytaæ Owidiusza. Ale zdob±d¼my siê na odrobinê szczero¶ci: nawet wielbiciele Owidiusza lubi± czasami wypiæ. Niekoniecznie falern. Dlaczego wiêc, kiedy jeste¶ ju¿ matk±, mia³oby to byæ przejawem nieodpowiedzialno¶ci i moralnego upadku? I dlaczego lepiej siê do tego nie przyznawaæ? Bo prawa rodzicielskie odbior±? Och, znaj±c logikê dzia³ania naszego pañstwa, rzeczywi¶cie nie mo¿na tego wykluczyæ. Bo skoro wielcy oszu¶ci podatkowi w naszym kraju maj± siê dobrze i otwieraj± kolejne lokale, a tzw. zwyk³y cz³owiek jak pomyli siê w zeznaniu podatkowym (bo z matmy mia³ pa³ê) - p³aci karê, to pewnie analogicznie: pij±cy na³ogowo i lej±cy dzieci (dobrze im to robi!) degeneraci mog± spaæ spokojnie, a ty powiesz, ¿e pijesz piwo, grilluj±c ze znajomymi i zaraz dzieci wyl±duj± w policyjnej izbie dziecka.
Nie lubiê tej hipokryzji i pok±tno¶ci. Wiêc tak: pijê alkohol. Okazjonalnie popalam trawê (nie da siê mnie wsadziæ za posiadanie - nie posiadam). Unikam twardszych narkotyków, bo cholernie im nie ufam. Mo¿e siê mylê, a wydaje mi siê, ¿e warto czasem unie¶æ przy³bicê i nie udawaæ, ¿e u¿ywki to jakie¶ zagadnienie dotycz±ce obcych cywilizacji. To jest element codzienno¶ci - warto ¿eby by³ te¿ elementem normalno¶ci. Choæby po to, ¿eby jaka¶ inna matka czy nie-matka, która faktycznie pije za du¿o czy na³ogowo, mia³a okazjê do porównania i autorefleksji. I ¿eby nie czu³a, ¿e to jest problem, z którym musi siê kryæ, bo spo³eczne odium na ni± spadnie. To jest co¶ z czym mo¿e siê uporaæ, licz±c na pe³ne wsparcie otoczenia. Piszê to, my¶l±c o mojej kole¿ance, która ukrywa przed dzieæmi i mê¿em, ¿e pali papierosy. Bo jak to? MAMA?
Mo¿e mylê siê jeszcze bardziej, ale dla mnie powa¿nym dzwonkiem ostrzegawczym by³oby, gdybym co¶ robi³a pok±tnie. Gdybym ba³a siê przyznaæ. Gdybym udawa³a, ¿e TA £Y¯KA (kieliszek/fifka) nie istnieje. I gdybym wdrukowywa³a mimochodem moim dzieciom, ¿e z tym alkoholem to jaka¶ grubsza sprawa, bo taki tajemniczy, niedostêpny i niedopowiedziany. To mo¿e spróbujmy za blokiem. Pewnie i tak spróbuj± za czas jaki¶. Wolê wiêc ¿eby wiedzia³y, ¿e alkohol to normalna rzecz. Mo¿na nauczyæ siê u¿ywaæ go w sposób kontrolowany. I nie trzeba siê kryæ.
Pewnie przemawia przeze mnie (jak zwykle) nadmiar optymizmu i wrodzona naiwno¶æ. I ¿ycie jeszcze mnie nauczy. To ja w takim razie koñczê te przyd³ugie wywody (tl;dr) bo mam na wieczór zaplanowan± niez³± bibkê w towarzystwie innych (patologicznych) matek. W ramach pointy zwinê (ka¿dy pijak to z³odziej!) elegancki bon-mot mojemu koledze Grzesiowi Pi±tkowi: pro-life? Pro-choice? Prosecco! Li i jedynie.
Wasze zdrowie!
Zdrówko! (Fot. instagram.com/foch_redakcja) Zdrówko! (Fot. instagram.com/foch_redakcja)
Zdrówko! (Fot. instagram.com/foch_redakcja)
-
To pewne! Podwójna emerytura przys³uguje tylko seniorom, którzy z³o¿± dwa wnioski
-
Te znaki zodiaku bywaj± zarozumia³e. Czasami maj± wygórowane mniemanie o sobie
-
Dlaczego warto owijaæ stopy foli± aluminiow±? Banalnie prosty i tani trik. Efekty ciê zaskocz±!
-
Kogo obowi±zuj± zni¿ki dla emerytów 2022? Ci seniorzy zaoszczêdz± najwiêcej
-
Spodnie Joanny Przetakiewicz za 4850 z³ to hit! Fason wyd³u¿aj±cy nogi znów na topie. Podobne s± za 65 z³
- Edyta Pazura niczym Pamela Anderson robi furorê w stroju k±pielowym. Fani: Baywatch jak nic!
- Masz zniszczone i suche w³osy? Te trzy od¿ywki rozwi±¿± twój problem. Polecaj± je w³osomaniaczki
- W latach 90. by³y obiektami marzeñ. Masz je jeszcze w szafie? ¦rednia 8/11
- Fio³ek ogrodowy wieloletni: wymagania i odmiany. Jak go uprawiaæ i pielêgnowaæ?
- Sprytny trik z rêcznikiem kuchennym. Prawie nikt go nie zna! Ten uniwersalny produkt u³atwia ¿ycie