Wybieram emigrację w trosce o moje dzieci
Drogi Fochu, na fali listów o emigracji chcę dorzucić swój mały kamyczek do lawiny argumentów za i przeciw. Przez wiele lat mieszkałam poza Polską, wyjechałam tuż po studiach, wróciłam sześć lat temu. Za rok znów wyjeżdżam.
Dusi mnie polska biurokracja, papierologia, walka o przetrwanie.
Miałam szczęście mieszkać na południu i na północy Europy, a także w jednym z krajów trzeciego świata. Doceniam bezpieczeństwo na ulicach i znajomość zachowań i względną przewidywalność pogodową, które daje mieszkanie w naszym kraju. Dusi mnie natomiast biurokracja, papierologia, walka o przetrwanie. Jestem jedną z osób, które zawsze mają pracę, typ Ireny Kwiatkowskiej, która niczego się nie boi. W trudnych czasach zmywałam kible, teraz pracuję w zawodzie wyuczonym - jestem tłumaczem.
Zarabiam nieźle, ale haruję jak dziki wół, bez prawa do świadczeń zdrowotnych.
W mojej branży etat to rzadkość, a ze względu na moją dość niewielką wiarę w ZUS pracuję na umowę o dzieło (alternatywą jest działalność gospodarcza). Zarabiam nieźle, ale haruję jak dziki wół, bez prawa do świadczeń zdrowotnych, urlopu chorobowego, macierzyńskiego itp.
Z pewną nostalgią przypominam sobie czasy mieszkania w kraju X, w którym mimo 15-procentowego bezrobocia ZAWSZE miałam jakąś umowę o pracę, dającą mi minimum bezpieczeństwa.
Nie chcę, żeby moje dzieci musiały codziennie walczyć o byt, tak jak ich mama.
Wkrótce urodzi się moje dziecko nr 2. Podjęłam już decyzję - wyjeżdżam. Z wielu względów zagranicą jest pewnie trudniej, ale z wielu względów też jest łatwiej, szczególnie osobom takim jak ja - niebojącym się ryzyka, z bardzo dobrą znajomością trzech języków.
Nie chcę, żeby moje dzieci musiały codziennie walczyć o byt, tak jak ich mama. Chcę, żeby miały dostęp do nieskostniałego systemu edukacji, nienaznaczonego piętnem homo sovieticus . Joyce powiedział w jednej ze swoich powieści, że Irlandia to świnia, która zjada własne dzieci. Niestety, podobnie postrzegam mój kraj - wybieram więc emigrację.
Anonimo
-
26 zł zamiast 609 zł. Perfumy z Rosmann pachną drogo i są ultratrwałe. Podobne w Douglas i Glantier
-
Już nie 549 zł, a 164 zł. Te skórzane buty Kazar to rewelacja na jesienne dni. Zamienniki w CCC, Renee
-
Back to school, back to jesień, back to chandra i zmęczenie. Powrót stresu czas start!MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Leć do Pepco po bluzę znanej marki! Ten kolor... Podobne w Sinsay, H&M
-
Te czapki będą niesamowicie modne jesienią i zimą 2023/24. W KIK są już od 15 zł. Inne w Mohito i HM
- Chcesz wyglądać dollarsowo? Trzy cięcia dla pań 60+ ukryją zmarszczki
- Nie ma kurtki bardziej uwielbianej, niż ta. W Mohito za 79,99. Podobne też w Lidl i Moodo
- Ten quiz wiedzy ogólnej może Cię zaskoczyć. Motywem przewodnim są kolory
- To dzięki niej w Polsce mamy Walentynki. Jak dziś wygląda życie Niny Kowalewskiej-Motlik? [MAMY CZAS]
- Bez tych zestawów jesienią ani rusz! Stylowe i na każdą okazję. Małogorzata Foremniak już po nie sięga