Lepszy suchar niż głodówka. O dowcipach, które są drętwe, ale i tak nas śmieszą
Istnieje w internetach mnóstwo stron z dowcipami, Facebook ma nawet "Suchar codzienny" , który cieszy się dużym powodzeniem. Wniosek jest jeden: lubimy dowcipy, które są słabe. To oczywiście też jest pojęcie względne, ale umówmy się, że nasze dowcipy takie właśnie będą. Ja osobiście bardzo je lubię i znam przynajmniej z dziesięć osób, które też tak mają.
Niekwestionowanym królem sucharów jest Pan Karol Strasburger, który w programie "Familiada" od lat bawi widzów takimi właśnie dowcipami. Osobiście uważam, że Pan Karol jest świetny w tym co robi i byłoby mi smutno, gdyby nie opowiadał swoich kawałów. Niektóre z tych dowcipów to jest naprawdę duży kaliber, który powala na ziemię i jedyne na co masz później siłę to usiąść w kąciku i ssać kciuka.
Ale do rzeczy! Chciałabym, żebyście zaangażowali się w pomysł "Sucharowiska" , które jak będzie ładnie rosło w komentarzach to obiecuję Wam, że za jakiś czas dostanie swoje oddzielne miejsce w naszych internetach - naszych czyli Fochowych. Będzie to nasze miejsce na poprawę humoru, kiedy już wszystkie inne metody zawiodą. Jestem przekonana, że przeczytanie dwóch - trzech dowcipów wyzwoli na twarzy uśmiech.
To, co bym chciała na początku to dostać od Was dowcipy, które zapadły Wam głęboko w pamięci, czyli nie robimy ctr+c ctr+v z innych serwisów, tylko szperamy w głowie. Jeżeli jednak musicie posiłkować się internetem to niech i tak będzie.
W przypadku dowcipów z przekleństwami nasz Agorowy system komentarzy może kropkować słowa - tak tylko uprzedzam. My same tego nie kropkujemy - komu by się chciało.
Na pierwszy ogień idzie jeden z dowcipów Pana Karola, kilka śmieszków przysłanych przez Kasię - matkę projektu:) i kilka zebranych przeze mnie - tutaj oczywiście buziaczki, dla moich nieocenionych przyjaciół i znajomych.
Co jeszcze... starajmy się nie dawać HARD CORÓW z bardzo wulgarną treścią. Nie chciałabym, żeby "Sucharowisko" zamieniło się w kopalnię takich treści. Niech Pan Karol będzie dla Was przewodnikiem. To tego typu dowcipy uważam za suchary.
Dowcipy podesłane przez Kasię:
- Jak się nazywa człowiek, który wygrywa kamień i jest chory na kościół? - Winston Churchill
- Co robi traktor w fryzjera? - Warkocze
- Jak się nazywa miejsce, gdzie stopa trafia po śmierci? - Rajstopy
(przy tych trzech powyżej naprawdę płakałam ze śmiechu)
I kilka lżejszych:
- Ilu feministek potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
- Nie bądź głupia, feministki nie potrafią nic zmienić
- Za co trzymają się hydraulicy? - Zawory
- Mam okres - No to dupa...
- Był sobie Bob i dał dyla. I tak powstał Bob Dylan.
- Kochanie, powiedz coś co sprawi, że poczuję się jak prawdziwa kobieta - Nie umiesz parkować.
- Żeby krytyka była konstruktywna, należy przykre zdanie zakończyć pozytywnym akcentem. Na przykład: Jesteś wyjątkowym ch*jem, ale masz za to ładne buty!
Źródło: Suchar codzienny Źródło: Suchar codzienny
Źródło: Suchar codzienny
A teraz klika sucharków od moich znajomych:
Ojciec z matka jedzą obiad i matka się oblała zupą.
- O masz, wyglądam jak świnia!
- No, i jeszcze się zupą oblałaś.
- Jak się nazywa pies złomiarza?
- Puszek
- Co mówi Alien schodząc z wysokiej góry?
- Nostromo
Przychodzi martwa baba do lekarza.
- Lekarz mówi: Co mi się Pani tu rozkłada?
- Baba na to: A co mam gnić w poczekalni?
- Skąd się borą poziomki? - Z przewróconych pionków.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze nie mam fiuta a dziś randka, Pan na pewno ma jakiegoś w formalinie na zapleczu, niechże mi Pan coś skombinuje i przyszyje na szybkości, bardzo pana proszę.
Lekarz na to:
- Kochany nie mam nic po za trąba małego słonia, może być? Uwierzy Pan nic innego nie mam...
Facet myśli chwile po czym godzi się na trąbę:
- Niech będzie, w końcu to kawał mięśnia będzie git, może się lalunia nie skapnie.
Lekarz dodaje:
- Kochany, jakby co to za tydzień na kontrolę do mnie zapraszam.
-----------
mija tydzień
-----------
- Panie doktorze, niechże Pan to odetnie, proszę
- Co się stało nie działa? Kobieta niezadowolona?
- Zadowolona, a jakże, ale z tym się żyć nie da!
- Jakże to?!
- A no Panie, bo jak idę przez targ to ten sk....syn jabłka kradnie i mi w dupę wpycha..
- Czemu metro nie jeździ? - Bo Marymont.
No to jak widzicie na początek mamy kilka sztosów, które możliwe, że już wcześniej słyszeliście. Ale to oto właśnie chodzi. Suchar zawsze żywy!
-
Kiedy przycinać piwonie? Termin jest kluczową kwestią, aby pięknie kwitły
-
Action sprzedaje wzorzysty kombinezon za niecałe 32 zł! To hit tego lata. Inne znajdziesz w Mohito i Reserved
-
Czego pragnie ośmiolatek w Dniu Dziecka? "Mamo, popatrz na mnie" SPONSOR: TOYOTA
-
Zapomnij o szortach, teraz nosimy jortsy. Jak wyglądają najmodniejsze spodenki na lato 2023?
-
Najwygodniejsze sandały na lato od 49,99 zł. Modne modele z Deichmann, CCC i Lidla
- Sprawdzaj dziecko po przyjściu do domu. Lekarka apeluje w sprawie kleszczy
- Te znaki ponad 100 lat temu budziły w ludzie grozę. Miały zwiastować śmierć
- "Mam talent". Wyszedł na scenę z psem. Jurorzy wzruszyli się do łez
- Pielęgnacja bodziszka. Domowy nawóz za 2 zł zapewni bujne kwiaty
- Pamiętacie zakończenie "Titanica"? Rose wcale nie leży na drzwiach