Monika Brodka nie boi się eksperymentować ze stylizacjami i fryzurami. Trzy lata temu nosiła krótkie czarne włosy w stylu Audrey Tautou. W tej ponadczasowej stylizacji z roku 2009, piosenkarka postawiła na motywy marynarskie - bluzkę w paski i granatowe spodnie. Koszulka w poziome paski to ukłon w stronę Chanel. Na wierzch Brodka założyła oryginalną kurtkę o fakturze przypominającej rybie łuski.
W stylizacjach Moniki Brodki podoba nam się także to, że wielokrotnie używa tych samych części garderoby, zestawiając je w nowe stylizacje. Widać także, że piosenkarka lubi czerpać inspirację z różnych źródeł. W tym zestawieniu pomieszała trend marynistyczny (bluzka i marynarka) z rockandrollowym (spodnie i buty), dodając szczyptę ludowości (bawarski kapelusik i torebka w góralskim stylu). Całość jak zwykle wyszła idealna.
Śmiało można powiedzieć, że Brodka ma swój styl. W przeciwieństwie do innych gwiazd nie epatuje metkami i znanymi logami. Piosenkarka chętnie maluje usta - na czerwono, pomarańczowo, różowo i bordowo. Na początku kariery, fryzjerzy prostowali jej włosy, teraz artystka stawia na naturalny skręt. Do tej stylizacji wybrała kolorowe geometryczne wzory i pasujące do nich dodatki - szpilki o zaokrąglonych noskach i małą torebkę.
Nie wszystkie gwiazdy radzą sobie z mieszaniem wzorów i kolorów. Nie każda znana kobieta ma odwagę chodzić w rzeczach luźnych, które nie podkreślają sylwetki. Brodka ma i odwagę i wyczucie stylu i dobrą figurę. Prosty zestaw - koszula, marynarka, spodnie i szpilki z odkrytymi palcami nabierają na jej sylwetce wyrazu. Liczą się drobne elementy - podwinięte rękawy, zwężające się spodnie i niebieski lakier na paznokciach.
Na pierwszy rzut oka widać, że w czasie, gdy zrobiono to zdjęcie, za oknem musiało być chłodno i ponuro. Oryginalny żakiet składa się z kilku rodzajów materiału i części garderoby - kurtki, bluzki, kamizelki i marynarki. Na dół Brodka założyła rockandrollowe skórzane spodnie i lansowane przez projektantów zestawienie - skarpetki noszone do szpilek. Na innych osobach takie połączenie mogłoby wyglądać kontrowersyjnie, na Brodce każda oryginalność się broni. Wspomnieć należy także o ufarbowanych końcówkach włosów (ombre hair), które świadczą o tym, że o trendach piosenkarka wie wszystko.
W 2011 roku Monika Brodka pojawiła się w tej stylizacji na rozdaniu Fryderyków. Zgarnęła trzy nagrody, a dzięki oryginalnemu wyglądowi, piosenkarka potwierdziła swoją pozycję w czołówce najlepiej ubranych gwiazd. Dziewczęca sukienka w duże kwiaty nie była oczywistym wyborem. Cieliste szpilki i torebka usunęły się w cień, oddając pierwsze skrzypce kreacji. Pomarańczowe usta i zielony plaster na kolanie dodały całości uroku.
Stylizacje Moniki Brodki są dopracowane pod każdym względem. Ubrania wierzchnie Brodka traktuje równie poważnie, co ciuchy, które nosi pod płaszczem. Amarantowa kurtka na jeden guzik, chociaż nie jest dopasowana do figury wygląda na Brodce dobrze. Pomimo, że stylizacja sprawia, że jej dół wygląda trochę ciężko, to i tak ją kupujemy w całości! Plus za różowe rękawiczki i ciemne usta.
Monika Brodka pomimo młodego wieku, sprawia wrażenie osoby, która świadomie kieruje swoją karierą i nie idzie utartymi szlakami. Takie same podejście ma także do mody. Na wieczorowych imprezach pojawia się w strojach, które wyróżniają ją spośród innych gwiazd, które często wybierają bezpieczną czerń. Żółta, prosta sukienka, brak biżuterii i minimalny makijaż to jej sposób na oryginalną i nieoczywistą stylizację.
Prostota to klucz do stylizacyjnego sukcesu Moniki Brodki. Jej znakiem rozpoznawczym jest także umiejętne łączenie kolorów i brak nudy. W stylizacji na premierę marki Samsung, piosenkarka założyła ubrania w trzech odcieniach czerwieni. Umiejętnie połączyła także matowy zamsz z połyskującym jedwabiem. Dzięki owalnej twarzy, gładko zebrany koczek na czubku głowy uzupełnił prosty look.
Monika Brodka równie dobrze co poza sceną, wygląda na scenie. Jej stylizacje są kolorowe, oryginalne i nietuzinkowe. Ważny jest dla niej także makijaż i uczesanie. Na festiwalu Open'er piosenkarka wystąpiła w wielobarwnym stroju z chwostami, który przypominał stroje ludowe. W tym wypadku stylizacja okazała się równie energetyczna, co cały występ.