Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nic nie cieszy tak jak nowa para butów. Często okazuje się jednak, że wybrane obuwie przy dłuższym chodzeniu, nie jest tak wygodne jak nam się początkowo wydawało. Jeśli jest to model skórzany, zamszowy lub lakierowany to nic straconego! Mamy dla Was bowiem cztery sposoby na to, jak rozciągnąć takie buty.
Ciepłe powietrze z suszarki to jeden z najpopularniejszych, a zarazem najbezpieczniejszych sposobów na rozciągnięcie butów skórzanych, zamszowych i lakierowanych. Ciepłe powietrze powoduje, że materiały te robią się elastyczniejsze, a więc łatwiej zmienić nieco ich kształt. Ważne aby strumień powietrza trafiał do wnętrza buta. Wtedy będzie mogli rozbić materiał zarówno na pięcie, palcach, jak i na szerokość.
Obtarta skóra na piętach to częsta zmora nowych butów. Pomóc w tej sytuacji może zwykły tłuczek do mięsa czy młotek. Zabieg ten najlepiej sprawdzi się na skórzanym i zamszowym obuwiu. Wystarczy, że delikatnie opukamy młotkiem tylną część obuwia. W ten sposób materiał stanie się miękki i podatny na kształtowanie.
Metodę rozciągania butów na zimno możemy wykorzystać w przypadku butów skórzanych zbyt ciasnych na szerokość. Foliowe woreczki należy napełnić wodą i szczelnie zawiązać, a następnie wsadzić do butów. Tak przygotowane obuwie umieszczamy w zamrażalniku. Woda pod wpływem ujemnej temperatury zacznie zwiększać swoją objętość, rozciągając jednocześnie obuwie.
Do rozciągnięcia skórzanych butów wystarczą również stare gazety. Musimy je uformować w kulki i zamoczyć w wodzie. Gazety mają być wilgotne, ale nie mogą ociekać wodą. Dokładnie wypychamy nimi zbyt ciasne buty i pozostawiamy na przynajmniej dobę. Pod wpływem wody skóra stanie się bardziej elastyczna, dzięki czemu łatwiej dopasuje się ona do stopy.