Dramat pary młodej. Zapłacili za wesele ponad 160 tysięcy złotych, a goście uciekli po 15 minutach!

Pewna para młoda przeżyła na weselu wielkie rozczarowanie. Uroczystość, na którą przeznaczyli sporą sumę pieniędzy, okazała się klapą, a wszystko dlatego, że goście opuścili salę już po 15. minutach. Szczytem nietaktu było też zabranie jedzenie na wynos.

Użytkowniczka Tiktoka zwierzyła się użytkownikom z tego, co przytrafiło się na jej weselu. Nieszczęśliwa panna młoda wydała wraz z mężem ponad 160 tysięcy złotych na organizację przyjęcia, jak z bajki. Niestety, większość gości nie mogła się na nim pojawić, a o swojej nieobecności poinformowali parę zaledwie kilka dni przed weselem. Pozostali goście zaczęli opuszczać imprezę już kwadrans po jej rozpoczęciu! Co było powodem tej decyzji?

Zobacz wideo Michał Piróg komentuje aferę z Karoliną Pisarek. "Chlapnęła coś"

Para młoda rozczarowana imprezą weselną. Co poszło nie tak?

Użytkowniczka Tiktoka, która kryje się pod nickiem nisrinasayeed opublikowała trzyczęściowe wideo, na którym opowiada o tym, co przytrafiło jej się w tym szczególnym dniu. Para planowała bowiem uroczystość zaślubin w weekend. To najpopularniejszy wybór młodych niemal na całym świecie, przede wszystkim ze względu na fakt, że większość osób nie pracuje wtedy i ma czas na zabawę. Niestety, plany pokrzyżował im COVID. Przez pandemię musieli odwołać termin i wybrać inny. Padły też ograniczenia ze względu na liczbę gości, obowiązywała także kwarantanna. Para postanowiła jednak nie zwlekać z zaślubinami i zaprosić najbliższych na imprezę... w środku tygodnia.

Dominika Gwit Dominika Gwit promienieje w pięknej sukience. "Ciąża Pani służy"

Goście wyszli niedługo po rozpoczęciu wesela. Co się stało?

Młodzi zorientowali się, że nie wszystko pójdzie po ich myśli, kiedy pierwsi goście zaczęli odwoływać udział w wydarzeniu. Problemem dla gości okazała się odległość (a więc wstrzymane loty do niektórych krajów i restrykcyjne obostrzenia), kwarantanna, o której dowiedzieli się na krótko przed weselem, a także strach przed zarażeniem się COVID-19. To jednak nie wirus sprawił, że szybko wyszli z sali.

Nie każdy może pozwolić sobie w tygodniu na dzień wolny. Większość gości miała obowiązki, które spowodowały, że szybko opuścili salę. Kobieta wyznała, że pierwsze osoby opuściły przyjęcie już po 15. minutach! Kolejne po trzydziestu, aż w końcu para została sama. Jakby tego było mało, postanowili zabrać na wynos zaplanowane dla siebie posiłki. Nowożeńcy byli załamani.

Obserwatorzy i obserwatorki postanowili skomentować tę historię. Uznali jednoznacznie, że sytuacja nie powinna mieć miejsca i wyrazili swoje oburzenie.

Powinnaś wystawić im za to rachunek
Oni przyszli tylko po darmowe jedzenie!
Straszne zachowanie, już nigdy bym ich nigdzie nie zaprosił
Nie martw się, mieliście jedzenie i drinki bez limitu tylko dla siebie
Miej ich gdzieś, jesteście fantastyczną parą
Więcej o: