Przyczyn awarii grzejników jest naprawdę wiele. Nie każda z nich oznacza jednak poważne problemy. Zwykle to drobnostki, z którymi jesteśmy w stanie poradzić sobie sami. Nie musimy wzywać fachowca! Przede wszystkim jednak pamiętajmy, że gdy na klatce pojawiają się ogłoszenia o włączeniu centralnego ogrzewania i prośby o odkręcenie grzejników danego dnia, naprawdę warto to zrobić. Odpowietrzenie zwykle pomaga, gdy kaloryfery nie grzeją.
Wystarczy ustawić maksymalną temperaturę i zostawić grzejnik na godzinę. Gdy nie zrobi się on gorący, zakręcamy zawór. Czekamy, aż grzejnik będzie lodowaty. Odkręcamy śrubokrętem lub kluczem odpowietrznik. Pamiętajmy, może z niego wylecieć mnóstwo wody. Gdy ciśnienie spadło, woda płynie spokojnym strumieniem, można zakręcić śrubę. Gotowe! A co jeśli to nie zadziała?
O kolejnym popularnym problemie z grzejnikiem mówi na TikToku Timmler Krystian.
Grzejnik nie grzeje? Odpowietrzanie nie pomogło?
- pyta na nagraniu i radzi:
Sprawdź zawór grzejnikowy. Popatrzcie, rozbiorę wam nowy zawór grzejnikowy, kątowy i pokażę, jak działa. Jeśli iglica nie odskakuje, to najprawdopodobniej zawór jest zacięty.
Jak to zrobić? Użytkownik @timmlerkrystian podaje instrukcję krok po kroku:
Rozkręcę ten dławik. Przy niektórych zawodach będą potrzebne dwa klucze – 13 i 8. Przytrzymujemy nakrętkę nastawy wstępnej i wykręcamy dławik. Uwaga na uszczelkę. W środku tego zaworu znajduje się właśnie ten element, który może się zaciąć. Trzeba go po prostu rozruszać. A iglica tylko dociska ten element. Jeżeli iglica odbija, to znaczy, że wszystko działa prawidłowo. Oczywiście lepszy przykład niż wykład. Więc pokaże wam, jak to wygląda na działającej instalacji.
Tak, tak, na żywca. Widzicie? Naciskam delikatnie ten zaworek. Wyleciało jakieś zabrudzenie. Wkładam ponownie całość i grzejnik działa jak nowy.