Ziemiórki to drobne owady, które z wyglądu przypominają muszki owocówki. Ich larwy są poważnym zagrożeniem dla naszych roślin. Najczęściej trafiają do domu w roślinach przyniesionych ze sklepu, również w doniczkach z ziołami. W wilgotnym i ciepłym podłożu rozmnażają się wyjątkowo szybko. Żarłoczne larwy podgryzają korzenie i pędy, a w skrajnych przypadkach potrafią całkowicie zniszczyć system korzeniowy. Osłabione kwiaty stają się też bardziej podatne na choroby grzybowe. To dlatego zauważenie dorosłych owadów w pobliżu roślin powinno być sygnałem do jak najszybszej interwencji. Jak się pozbyć ziemiórek? Oto sprawdzone domowe sposoby.
Więcej porad dotyczących roślin przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przelanie, a następnie przesuszenie rośliny może sprawić, że ziemiórki szybko zaczną atakować jej korzenie. Nie jest to więc zalecane wyjście. Ważne jest skuteczne pozbycie się zarówno muszek, jak i larw. Na początek odizoluj zaatakowane rośliny od pozostałych. Następnie wymień podłoże na świeże, przed przesadzeniem dokładnie oczyść korzenie pod bieżącą wodą. Warto wykonać też kąpiel z odrobiną mydła potasowego.
Rośliny podlej domowym preparatem na ziemiórki. Jak go przygotować? Rozgnieć główkę czosnku i zalej szklanką gorącej wody. Odstaw na kilka godzin, a następnie rozcieńcz w litrze wody. Podlej zaatakowane przez ziemiórki rośliny, uważając, by nie przelać podłoża.
Dobrą inwestycją będą specjalne lepy na ziemiórki. Żółte i pokryte lepką substancją pułapki umieść w doniczkach, uważając, by nie dotknęły liści. W podobny sposób na dorosłe osobniki zadziała też domowa pułapka. W niewielkim naczyniu umieść wodę. Dodaj łyżkę octu i kilka kropli płynu do mycia naczyń. Możesz też dodać żółty barwnik spożywczy. Zarówno zapach octu, jak i kolor przyciągną dorosłe owady. Płyn do naczyń zmniejszy napięcie powierzchniowe wody i muszki utoną w tak przygotowanej pułapce. Płyn wymieniaj, aż zauważysz brak ziemiórek.