Na chromowanych bateriach łazienkowych szybko tworzą się osady z kamienia, które bywają trudne do usunięcia. Niestety silne, chemiczne środki dostępne w sklepach często uszkadzają delikatną powierzchnię. Okazuje się, że można z nich zrezygnować na rzecz tego, co mamy w domu. Wystarczy chwila, by pozbyć się nieestetycznego osadu i cieszyć czystością kranu i prysznica.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli chcesz szybko pozbyć się smug i zacieków z baterii w łazience, nałóż na miękką ściereczkę kilka kropel oliwki dla dzieci. Przetarcie kranu i elementów z prysznica w mig zlikwiduje nieestetyczne ślady palców i pozostałości wody. Okazuje się, że produkt zadziała też jak naturalny impregnat, dzięki czemu kolejne zabrudzenia nie będą pojawiały się zbyt szybko. Jeśli nie masz w domu tego płynu, możesz zastąpić go wybranym olejem roślinnym lub oliwą z oliwek.
Innym środkiem, który szybko i skutecznie pozbędzie się nieestetycznego osadu z kamienia z baterii łazienkowych jest płyn nabłyszczający do zmywarki. Wystarczy nałożyć kilka kropel na miękką ściereczkę, a później wetrzeć go w zanieczyszczoną powierzchnię. Brzydkie ślady znikną i nie będą się już zbyt szybko pojawiać. Dzięki temu armatura łazienkowa będzie wyglądała o wiele lepiej, a sam proces czyszczenia stanie się łatwy i przyjemny.
Sprawdzonym i ekologicznym środkiem, który upora się z kamienistym osadem na bateriach łazienkowych jest sok z cytryny. Wystarczy wycisnąć płyn z jednego owocu, wlać go do butelki z atomizerem i zastosować na zabrudzeniach. Warto psikać kilka razy odstępie 2-3 minut, a później umyć baterię łazienkową wodą i wytrzeć ją do sucha. Metoda sprawdza się zwłaszcza w trudno dostępnych miejscach.