Pani zima

Analiza kolorystyczna.

Pani zima

1997-04-18. Analiza kolorystyczna.

Więcej jest zim na świecie niż jakiejkolwiek innej kolorystycznej pory roku.

Piękne, sławne kobiety są zimami - Elizabeth Taylor, księżna Diana, Naomi Campbell, wreszcie Królewna Śnieżka z bajki, którą zna chyba każdy.

Uroda pani zimy jest kontrastowa (np. blada twarz - czarne włosy), w chłodnej, błękitnawej tonacji. Charakterystyczną jej cechą jest ciemna oprawa oczu i wyraźnie zarysowane usta. Dlatego też zdobią ją kontrasty w ubiorze, jak np. zestawienia intensywnych barw z kredową bielą.

W karnacji zimy znajdujemy całą gamę odcieni, od bardzo białej, czasem z różowymi policzkami, poprzez beżową i oliwkową, do ciemnej śniadej. Zimy o oliwkowej cerze niekiedy błędnie sądzą, że są jesieniami. Zetknęłam się z tym kilkakrotnie w czasie mojej praktyki. W skórze oliwkowej trudniej jest wykryć niebieski odcień niż w pozostałych opisanych karnacjach. Dla rozwiania wątpliwości można wykonać test makijażu. Pomalować np. powieki kolorami opartymi na niebieskim lub różu, a następnie brązami. Od razu zobaczymy, co nam bardziej pasuje.

Zimy muszą ostrożnie się opalać. Te o białej skórze łatwo ulegają oparzeniu. Przy ciemnej cerze szybko brązowieją, ale z kolei opalone bardzo mocno, wyglądają niekorzystnie - pigment przybiera szary, brudny kolor.

Oczy zimy są wyraziste. Tęczówka odcina się kontrastowo ciemną obwódką od niebieskawego białka. W kolorze jej oczu mamy wielką różnorodność, od niebieskich, fiołkowych, szaroniebieskich, turkusowych, poprzez zielone, do brązowych i czarnych. Tym ostatnim kolorem obdarowane są zimy o ciemnej skórze i kruczoczarnych włosach.

Naturalny, najczęściej ciemny kolor włosów zimy zharmonizowany jest z kolorytem skóry i oczu. Bywa tak, że w dzieciństwie zima ma jasne włosy, które z wiekiem przybierają kolor ciemnoblond albo brązowy, zawsze z popielatym odcieniem.

Ze wszystkich opisanych dotąd typów kolorystycznych zima może najbardziej "poszaleć" z kolorami. Najpiękniejsze dla niej odcienie to wszystkie barwy nasycone, mocne a jednocześnie zimne. Na przykład rubinowa czerwień, mocny róż, fiolet, ostry błękit, głęboki granat. Jasne kolory też doskonale podnoszą urodę zimy, muszą być jednak bardzo chłodne, wręcz lodowate. Zima jest jedynym typem kolorystycznym, który zdobi kredowa biel oraz czerń. Już jako dziecko może mieć czarny becik i śpioszki, będzie wyglądać w nich znakomicie. Unikać powinna natomiast odcieni ciepłych i delikatnych, złamanych kolorów.

Wśród specjalistów od kolorystyki nie ma zgody co do tego, czy wolno jej nosić brązy. Sama skłaniam się do opinii, że owszem, ale pod warunkiem, że jest to brąz gorzkiej czekolady. Taki, który dobrze komponuje się z czernią.

W makijażu zima nie potrzebuje wielu kolorów. Wystarczy mocno pomalować rzęsy głęboką czernią i intensywnie czerwoną pomadką usta. Barwy używane w makijażu, podobnie jak ubioru, powinny być chłodne, nasycone. Najodpowiedniejszymi kolorami pasteli do powiek są: fiolet, granat, zimna zieleń, niebieski, grafitowy oraz chłodny róż. Oczy mogą być obwiedzione czarną kreską, a na powiece dolnej, między rzęsami a gałką oczną, można narysować kreskę białą (wymaga to dużej wprawy). Najlepsze pomadki i konturówki to intensywne czerwienie, róże i fiolety. Na okazje wieczorowe zima może eksperymentować z jasną szminką przy mocnym, "dramatycznym" makijażu oczu. Podkładu i różu zima używa oszczędnie.

Czy pani zima powinna farbować włosy? Ich naturalny kolor jest wyrazisty, więc jeśli nie ma włosów siwych, w zasadzie nie warto niszczyć ich farbą. Wiele kobiet traktuje farbowanie włosów jako środek na polepszenie nastroju. Cel ten zostanie osiągnięty tylko wówczas, jeśli zmiana koloru poprawi wygląd, a nie oszpeci. Zima ciemnowłosa może sobie pozwolić na kolor czerwonego wina lub bakłażana (fantastyczny). Nie powinna włosów rozjaśniać, ponieważ z reguły przyjmą żółty odcień, który jest dla niej postarzający i wygląda, powiem wprost, tandetnie. Osoby o włosach ciemnoblond mogą zrobić beżowe, różowo-beżowe pasemka lub balayage.

Zimie wolno nosić bardzo ekstrawagancką biżuterię, która harmonizuje z kontrastami w urodzie właścicielki. Zdobią ją duże formy biżuteryjne. Metale to srebro, platyna i białe złoto. Kamienie szlachetne to wszystkie o chłodnych intensywnych barwach: szmaragdy, rubiny, no i oczywiście brylanty - drobinki lodu. Zima może nałożyć na siebie ilość ozdób, w której każda inna wyglądałaby na "przestrojoną". Niestety, przekorna natura ludzka powoduje, że wiele zim chce uchodzić za jesienny typ kolorystyczny. Farbuje włosy na miedzianorudo, stosuje makijaż właściwy jesieniom i ubiera się w jesiennych tonacjach. Dopóki zima taka nie wkroczy w wiek dojrzały, to jeszcze pół biedy - wygląda jedynie mniej urodziwie. Z czasem jednak wspomniane błędy zaczynają drastycznie postarzać.

Małgorzata LORKOWSKA