W trakcie lotu samolotem niejednokrotnie zdarza się, że potrzebujemy udać się do łazienki. W rozmowie z Sanctuary Bathrooms stewardesa zdradza, jak często są czyszczone oraz w jaki sposób z nich korzystać, by uniknąć roznoszenia bakterii i zarazków.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Stewardesa przyznała, że najbrudniejszym pomieszczeniem na pokładzie samolotu są łazienki. Choć powinny być czyszczone po każdym locie, nie zawsze jest to możliwe. Jak zdradziła, załoga ma niekiedy 30 minut na to, by wysadzić pasażerów, posprzątać wnętrze samolotu, uszykować katering, zatankować i wpuścić nowych podróżnych. Sprzątanie toalety nie jest wysoko na liście priorytetów, dlatego bywa, że dochodzi do niego dopiero w trakcie lotu. Stewardesa, cytowana przez express.co.uk, przyznała, że także zbiornik na nieczystości nie zawsze jest opróżniany regularnie - gdy w 2022 roku pracy było naprawdę dużo, robili to, co kilka dni. Jego przepełnienie grozi pęknięciem i przedostaniem się nieczystości do samolotu.
Stewardesa podała trzy najgorsze momenty na skorzystanie z toalety: przed startem, pod koniec lotu, po podaniu jedzenia lub gdy możliwe są turbulencje, a lampka "zapnij pasy" jest zapalona. Jak podaje kobieta.wp.pl, zdradziła kilka trików na to, jak nie roznosić zarazków.
Kobieta przestrzega również przed myciem zębów w samolocie i zdejmowaniem butów w trakcie lotu.