Codziennie dostają sms-y od oszustów. Mam wrażenie, że są całkowicie bezkarni

W liście nadesłanym do redakcji nasza czytelniczka przypomina o problemie, o którym jej zdaniem nadal mówi się za mało. - Niektórzy mogą zarzucić mi, że piszę o czymś, o czym wszyscy już wiedzą. Otóż nie. Nadal są osoby, które nie mają pojęcia o aktywności oszustów - zaznacza Aldona.

Od pół roku bardzo często otrzymuję podejrzane sms-y. To na przykład prośba z firmy kurierskiej o zapłatę lub informacja o bonach na zakupy w Żabce. 

InPost: Twoja płatność została odrzucona, prosimy spróbować ponownie.
Otrzymałeś kupon na zakupy od Żabki.

Oczywiście nigdy nie klikam w te linki. Poza tym blokuję numery, z których przychodzą wiadomości. To jednak nic nie daje. Kolejne sms-y dostaję z innych numerów. I tak jest od ponad pół roku. Zdarza się, że takie dziwne wiadomości otrzymuję codziennie.

W czasie rozmów ze znajomymi i rodziną mam wrażenie, że chyba już każdy ma za sobą tego typu doświadczenia. Jeśli ktoś nie dostaje sms-ów, to miał na przykład telefon od rzekomych pracowników banku. Jeszcze inni otrzymali wiadomość na Messengrze od znajomego, który prosi o szybki przelew na Blika.

Codziennie dostają sms-y od oszustów. Mam wrażenie, że są całkowicie bezkarniCodziennie dostają sms-y od oszustów. Mam wrażenie, że są całkowicie bezkarni Nadesłane do redakcji

Codziennie dostają sms-y od oszustów. Mam wrażenie, że są całkowicie bezkarniCodziennie dostają sms-y od oszustów. Mam wrażenie, że są całkowicie bezkarni Nadesłane do redakcji

Niektórzy mogą zarzucić mi, że piszę o czymś, o czym wszyscy już wiedzą. Otóż nie. Nadal są osoby, które nie mają pojęcia o aktywności oszustów. A gdy zostaną oszukani, zostają z tymi sami. Mam na to dwa przykłady z bliskiego otoczenia.

Niedawno dowiedziałam się, że mój wujek kilka miesięcy temu stracił przez oszustów 50 tysięcy złotych. Policja jest bezradna i nic z tym nie może zrobić. Wujek musiał pogodzić się z tym, że swoich pieniędzy raczej nigdy nie odzyska.

Co ciekawe, kiedyś, gdy moja mama otrzymała telefon od oszustów, wybrała się na komisariat. Na miejscu okazało się, że skoro nie doszło do wyłudzenia, to nie warto tego zgłaszać. Z tego wniosek, że tego typu oszuści mogą czuć się bezkarni. 

Aldona

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: