O księdzu Michale Olszewskim znowu jest głośno w mediach. Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza" jego fundacja otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości 43 mln zł na budowę pensjonatu dla ofiar przemocy w warszawskim Wilanowie. W związku z tym przypominane są różne kontrowersyjne wypowiedzi kapłana sprzed lat.
Wypędzał szatana za pomocą salcesonu
Ksiądz Michał Olszewski kieruje fundacją Profeto, natomiast w przeszłości był egzorcystą. Kilka lat temu wydał książkę "Być jak Hiob". Opisał w niej między innymi przypadek, który wzbudził spore zainteresowanie. Jak wspominał duchowny, wypędził demony z wegetarianki, która działała w Amnesty International. Co ciekawe, użył do tego... salcesonu. Jak stwierdził była to "batalia o ludzką duszę z demonami wegetarianizmu".
- Mamy w nowicjacie, gdzie pracuję, dwadzieścia parę świnek, co jakiś czas bijemy jedną świnkę dla siebie na mięso i akurat była świeżo zrobiona kiełbasa. Więc mówię do księdza, który się ze mną modlił: 'Mamy trochę swojskiej kiełbaski, przynieś i poczęstujemy te duszki' - opisywał ksiądz. Jak wynika z jego relacji, duchy zaczęły w pewnym momencie krzyczeć, że nie chcą kiełbasy. Przyszło mu wówczas do głowy, by jednak przynieść salceson. - Trzymam figurkę Matki Bożej z Guadalupe i powiedziałem: "Pod rozkazami Matki Najświętszej macie jeść ten salceson". Zaczęły jeść, w końcu rzekły: "Nie wytrzymamy tego" i wyszły - wspominał w swojej książce ksiądz.
Ksiądz Michał Olszewski o Harrym Potterze
Warto wspomnieć, że ksiądz Michał Olszewski jest także zajadłym krytykiem książek o Harrym Potterze. Jak napisał w jednej ze w swoich prac "wejście w przygodę z Harrym Potterem w wielu przypadkach kończy się opętaniem". Zdradził także, że kiedyś "podczas egzorcyzmu wyganiał duchy Harry’ego Pottera", które twierdziły, że "są duchami noszącymi insygnia śmierci".
