Strach się bać! Jackowski ma przerażającą przepowiednię na czerwiec. "Bardzo poważne obawy"

Mimo wątpliwości, jakie wzbudzają jego wizje, Krzysztof Jackowski nadal dzieli się swoimi przepowiedniami. Jasnowidz zdradził niedawno, co jego zdaniem może wydarzyć się w czerwcu. Jego słowa nie napawają optymizmem.

Krzysztof Jackowski to jeden z najpopularniejszych polskich jasnowidzów. Jak twierdzi, wielokrotnie pomagał przy poszukiwaniach zaginionych osób i angażował się w życie publiczne. Poza tym prowadzi kanał na platformie YouTube, który subskrybuje już ponad 296 tysięcy osób. 

Zobacz wideo Czy Polacy zauważają inflację?

Niepokojąca wizja Jackowskiego

Mimo pewnych wątpliwości, jakie budzą jego wizje, Jackowski wciąż dzieli się swoimi przepowiedniami. Niedawno zdradził, co jego zdaniem może wydarzyć się w czerwcu tego roku. Jego wizja niestety nie napawa optymizmem. 

Też czerwiec występuje mi w tych wizjach… Ale czerwiec… kojarzy mi się bardziej z zaognieniem sytuacji na świecie. […] Ostrożnie to mówię, ale obawiam się, że czerwiec, ładny miesiąc… Zaogniony, że będzie tak napięta sytuacja w jakimś punkcie świata, regionie, będzie dawała bardzo poważne obawy do wybuchu wojny, albo wręcz coś wybuchnie

- powiedział Jackowski. Dodał jednak, że na razie nie obawia się "wielkiej wojny w Europie". Jednak jego zdaniem konflikt może mieć miejsce na Bliskim Wschodzie. Słynny jasnowidz niepokoi się zwłaszcza o Izrael. - Może to bzdura, ale mam takie poczucie, że Izrael zacznie robić bardzo dziwne rzeczy. Mam wrażenie, że Izrael, nie wiem nawet jak to określić… Jakby granice Izraela były jak ze stali i raptem jest jakiś atak, atak na Izrael. Jednorazowo zostanie zaatakowany - powiedział.

"Niektórzy chcą, aby wróżbici przejęli odpowiedzialność za podejmowane przez nich decyzje"

Nie jest tajemnicą, że większość przepowiedni (niezależnie od tego, czy ich autorami są uznani za świętych, Majowie czy wróżki) nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dobrze, jeśli podchodzimy do nich z dystansem i są one dla nas co najwyżej rozrywką. Gorzej, gdy traktujemy je poważnie i np. uzależniamy od nich swoje życiowe plany czy decyzje. - Niektórzy chcą, aby wróżbici przejęli odpowiedzialność za podejmowane przez nich decyzje, co może dać obietnicę prostszego rozwiązania sprawy. Można zaryzykować stwierdzenie, że pocieszenia we wróżbach potrzebują osoby odczuwające samotność, chcące szybkich odpowiedzi na różne życiowe dylematy. Oczywiście można dzięki przepowiedniom zyskać odmienną perspektywę, ale czy człowiek, który nigdy nas wcześniej na oczy nie widział, będzie miał lepszy ogląd sytuacji niż na przykład przyjaciel? - powiedziała w rozmowie z naszym serwisem psycholożka i terapeutka Wiktoria Dróżka.

Warto wspomnieć, że Krzysztof Jackowski często się mylił. Przykładowo, kilka lat temu zaangażował się m.in. w śledztwo dotyczące zaginięcia Iwony Wieczorek. - Raz mówił, że nie żyje. Potem wskazywał, że przebywa w Jastrzębiej Górze. Innym razem, że jest porwana w Rewalu. Nic się kupy nie trzymało - przyznała po latach matka Iwony Wieczorek.

Więcej o: