Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
Większość z nas ma zapewne w swojej szafie chociaż jedną parę dżinsów. O zaletach tych spodni nie trzeba nikomu mówić. Pasują niemal do wszystkiego, nie wychodzą z mody i są bardzo wygodne. Choć nosimy je od lat, jeden z elementów pozostaje dla wielu tajemnicą. Mowa o małej kieszonce, która znajduje się tuż przy większej kieszeni. Część osób nosi w niej drobne, inni przedmioty takie, jak zapalniczka czy gumka do włosów, a niektórzy traktują ją po prostu jako element ozdobny. Jej pierwotne przeznaczenie było jednak zupełnie inne.
Pierwsze jeansy z charakterystyczną małą kieszonką zaprojektował w XIX wieku w USA Levi Strauss - założyciel kultowej firmy Levi Strauss & Co i twórca noszonych do dziś Levis'ów. Na samym początku przeznaczone były przede wszystkim górnikom, pasterzom, kowbojom oraz farmerom jako ubranie robocze - wszystko ze względu na ich wytrzymałość. Na przestrzeni lat wiele się jednak zmieniło i dziś noszone są niemal przez wszystkich. Jeśli chodzi o małą kieszonkę znajdującą się przy dużej, przedniej kieszeni, jej oryginalna nazwa to "watch pocket" i jaka sama nazwa wskazuje, pierwotnie stworzona została właśnie po to, by nosić w niej kieszonkowy zegarek na łańcuszku. Obecnie jednak raczej nie wykorzystuje się jej już w ten sposób.
Niektórzy zastanawiają się również, po co przy kieszeniach jeansów umieszczono małe metalowe guziczki. Otóż są to nity, które pojawiły się nieco później niż mała kieszonka. W pewnym momencie okazało się, że rogi w kieszeniach jeansów, które w trakcie pracy noszą robotnicy, szybko się przecierają. Wówczas twórcy kultowych spodni postanowili dodać nity, których zadaniem jest wzmocnienie materiału. Dzięki temu zyskały na trwałości.