Gomofobia - czyli strach przed ślubem

Nie jest objawem choroby, a jedynie fobią, której można przeciwdziałać. Dlaczego się pojawia i jak sobie z nią poradzić?

Ślub to wydarzenie, które powoduje stres. Wiele zobowiązań, typu: sprawy organizacyjne związane z ceremonią, wybór strojów ślubnych, presja ze strony rodziny oraz deficyt czasu - powodują, że zdenerwowanie jeszcze bardziej narasta.

Czy pamiętacie sceny z komedii romantycznej "Uciekająca panna młoda", gdzie główna bohaterka grana przez Julię Roberts, aż trzykrotnie wystawiła wybranka do wiatru, pozostawiając go w głębokiej konsternacji? To nie musi być tylko fabularna fikcja. Takie przypadki zdarzają się w rzeczywistości. Chwile zwątpienia przed ślubem towarzyszą większości par, ale czasami są tak silne i destrukcyjne, że mogą doprowadzić do rozstania przed uroczystością, lub też właśnie do ucieczki sprzed ołtarza.

Czego się boimy?

Według wybitnego specjalisty z dziedziny seksuologii prof. Lwa Starowicza, gomofobia to nie choroba, a lęk egzystencjalny oraz niewiara w możliwość powodzenia małżeństwa. Objawy gamofobii cechują się dużą różnorodnością. Często ich przejawem jest ból głowy czy też nudności.

Paraliżujący strach przed ślubem może wynikać z kilku przyczyn, które są zakorzenione w naszej psychice lub związane z rodzinnym doświadczeniem.

Osoba cierpiąca na gamofobię, może postrzegać swojego partnera jako zagrażającego jej wolności oraz niezależności, gdyż uważa ona formalny związek jako ograniczenie swobody wyborów.

Bywa też, że jesteśmy na tyle egocentryczni i mamy zbyt silne pragnienie własnego szczęścia, że obawiamy się o dzielenie go z kimś innym. Jest to z całą pewnością przejaw niedojrzałości emocjonalnej.

Zazwyczaj nasze lęki związane są z przyszłymi obowiązkami, czyli o to czy sprostamy oczekiwaniom, jakie wynikają z roli żony lub męża. Boimy się, że jeżeli zbytnio się zaangażujemy, to zostaniemy skrzywdzeni, a nawet zdradzeni przez naszego partnera. Obawiamy się też tego, że nasze małżeństwo może okazać się pomyłką. Ostatnimi czasy, co roku ponad 65 tys. par żyjących w zalegalizowanych związkach rozwodzi się. Jeżeli nasi rodzice nie byli szczęśliwym małżeństwem lub są po rozwodzie, wiara w trwałość związku drastycznie spada.

Jak sobie z tym radzić?

Gomofobia sama raczej nie ustąpi. Z całą pewnością należy do całej sytuacji zdystansować się, nie wstydzić się swoich wątpliwości i przegadać temat ze swoimi przyszłym mężem lub żoną, lub też zaciągnąć rady u osoby starszej, mądrzejszej, z dużym bagażem doświadczeń życiowych.

Jeżeli jednak sama rozmowa nie wystarczy, warto udać się do sprawdzonego psychoterapeuty, bo paraliżujący strach przed ślubem, można leczyć tak jak każdą inną fobię.

Odpowiednia terapia, a także wsparcie rodziny i przyjaciół umożliwią analizę przyczyn strachu przed zawarciem małżeństwa oraz pomogą znaleźć jej skuteczne rozwiązanie. Ucieczka czy rozstanie nie jest najwłaściwszą metodą. Jeszcze na długo przed uroczystością, można wypracować wspólny system wartości, oparty o zrozumienie i przyjaźń.

Pamiętajmy jednak, że nie każdy mężczyzna (czy kobieta), który słynie z zamiłowania do beztroskiego życia, przez co nie śpieszy się do ołtarza, ma gamofobię. O jej działaniu możemy mówić wtedy, gdy stres zaczyna paraliżować przyszłego męża lub żonę.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanem i kliknij tutaj.

Więcej o: