Nie ma się co oszukiwać, w bezkształtnych spodniach, długich luźnych spódnicach, dżinsach boyfriendach, choć czujemy się wyśmienicie, nie wyglądamy specjalnie ponętnie. Jak powiedziała kiedyś modelka Anja Rubik: - Z mojego doświadczenia wynika, że im strój bardziej wygodny, tym gorzej w nim wyglądamy.
Nie dajmy się jednak zwariować, można ubrać się tak, żeby było i wygodnie, i z korzyścią dla kobiecości, i nogi prezentowały się pierwsza klasa. Zacznijmy od dawkowania napięcia.
Spódnice ołówkowe wcale nie pokazują zbyt wiele, a i tak uchodzą za jedne z najbardziej seksownych spódnic. Tuż za kolano, ołówkowa spódnica ciasno przylega do ud, pupy i brzucha. Świetnie podkreśla kobiece krągłości - biodra i pośladki. Spódnica ołówkowa ma same zalety - nie powoduje, że strój ocieka seksem, nie epatuje ciałem, nie pokazuje zbyt wiele (no chyba, że ma wysokie rozcięcie z tyłu lub z boku).
Mistrzynią w noszeniu ołówkowych spódnic jest Claire Underwood, postać grana przez Robin Wright w serialu "House od Cards".
Spódnice o tym kroju możesz zestawić z gładkimi swetrami, jedwabnymi koszulami, lekkimi bluzkami. Im prościej, tym lepiej.
Spodnie o lekko rozszerzanych nogawkach i wysokim stanie mają magiczne działanie na całą sylwetkę. Idealnie pomagają ją wysmuklić i wydłużyć, zwłaszcza jeśli spodnie mają nieco wyższy stan i przylegają do ciała na wysokości ud, brzucha i pośladków. Nogawki musza być jednak naprawdę długie - tak, żeby dało się w nich ukryć buty na wysokich obcasach (dolna część nogawki powinna sięgać mniej więcej do połowy wysokości obcasów.
Nogi w takich spodniach natychmiast stają się dłuższe, pupa jędrniejsza, a talia węższa. Zwróćcie uwagę na zdjęcia z lat siedemdziesiątych, Dzieci Kwiaty wyglądały bardzo atrakcyjnie paradując w dzwonach, lnianych bluzkach i pąkach we włosach.
Nawiązując do hippisów możesz zestawić dzwony z dżinsową koszulą - świetny efekt murowany!
To nie jest opcja dla wszystkich - nie każda kobieta czuje się wygodnie w spodniach które opinają nogi na całej długości. Jeśli ciągle wzbraniacie się przed zakupem rurek, namawiamy - zaryzykujcie, bo naprawdę warto. Przygodę najlepiej zaczynać od spokojnych, ciemnogranatowych denimów. Jeśli planujecie iść na całość i nosić rurki do wysokich obcasów - wybierzcie te o nogawkach sięgających wysoko nad kostkę.
Obcisłe spodnie podkreślają nogi - widać je jak na dłoni. Żeby zrównoważyć ten efekt na górę możecie zakładać koszule i luźniejsze swetry - tak, jak robią to Francuzki.
Minispódnica jest naprawdę krótka i pokazuje nogi w całej okazałości. Obcisłe spódniczki dodatkowo uwypuklają pośladki. Zestawione z butami na wysokich obcasach dają efekt, który przebija tylko ten, jaki wywołują typowe dla wyborów miss zestawienie: szpilki i kostiumy kąpielowe.
Jeśli masz wspaniałe nogi, lubisz je pokazywać i czujesz się komfortowo przyciągając spojrzenia wszystkich dookoła, minispódniczka to żelazny element w twojej garderobie.
Dzięki - symbolicznym, ale zawsze - nogawkom, szorty mogą być jeszcze krótsze niż minispódniczka. Nogawki ułatwiają normalne funkcjonowanie - szorty nie ograniczają tak mocno ruchów oraz sposobu siadania jak ultrakrótkie spódnice.
Szorty chętnie wybierają kobiety, które nie identyfikują się z przekazem, jaki idzie za miniówką, ale są odważne i chętnie pokazują nogi. Potrzebujecie jeszcze zachęty? Szorty są bardzo modne i wcale nie muszą być zabójczo krótkie. Takie do połowy uda, o nieco szerszych nogawkach idealnie zastąpią spódnicę.