Ogi Ugonoh: Dorastając, zakrywałam brzuch poduszką. Chudsze koleżanki siadały mi na kolanie [PODCAST]

- Długo myślałam, że jestem gruba. Jak widziałam takie filmiki, w którym ludzie mówili, że siadając zakrywali brzuch poduszką to myślałam "o, ja też tak robiłam!". Albo gdy jako najgrubszej dziewczynce w klasie chudsze koleżanki siadały mi na kolanie - mówi w podkaście FemiTALK Ogi Ugonoh, aktywistka antydyskryminacjna i ciałożyczliwa.
Posłuchaj podcastu

Aga Kozak: Uwielbiam twoją wypowiedź z Festiwalu Wabi Sabi, gdzie - pokazując ciało, odkrywając siebie, stoisz tak mocno na nogach i opowiadasz o takim doświadczeniu, że przez lata wszyscy ci mówili...

Ogi Ugonoh, aktywistka: ...że wszyscy jesteśmy tacy sami! 

 

Nie ma rasizmu...

Bo wszyscy jesteśmy tacy sami, nie ma kolorów skóry... I ja rozumiem, że oni to mówili, żeby mi dać znać, że są po mojej stronie. I bronią tego, czego ja bronię. Tylko że to, czego ja bronię, jest ewidentnie widoczne. Więc żeby być po mojej stronie, to muszą przyznać, że nie jesteśmy wszyscy tacy sami i to jest ok! Śmiałam się, mówiąc to, że przez lata jak osoby powtarzały, że jesteśmy tacy sami, to ja sobie myślałam: czy oni mnie nie widzą? 

Jesteś jeszcze bardzo wysoka.

Mam metr osiemdziesiąt dwa. Bez żadnego problemu opowiadam, że noszę L albo XL, więc jestem dużą, czarną kobietą i wszyscy mi wmawiali, że jesteśmy tacy sami. Jakie są tematy, które nas łączą, a nie dzielą? 

 

Wszyscy mamy ciało. 

A i tak się na jego temat nie zgadzamy! (...) Z ciałopozytywnością też się coś zmienia. Mówię tu z ciałopozytywnością, nie ciałożyczliwością, choć ja mówię o ciałożyczliwości, bo ciałopozytywność to ruch grubancypacyjny, czyli osób grubych. Tu wchodzi w grę dyskryminacja u lekarza czy nawet brak dostępu do ubrań. To, że ludzie się wyzywają. Boże, jak jak wchodzę w polski internet i widzę, że gruba osoba mówi cokolwiek i widzę te komentarze, to sobie myślę "Ludzie! Ktoś po prostu istnieje i to was wkurza?".

Chyba jako społeczeństwo ciągle pracujemy nad tym, że możemy istnieć w tej samej przestrzeni - ale oddzielnie.

Nikt nie zobaczy, jak wchodzę na jakiś fanpejdż klubu piłkarskiego i piszę tam bógwieco. Ale wracając do ciała. Długo myślałam, że jestem gruba. Jak widziałam takie filmiki, w którym ludzie mówili, ze siadając zakrywali brzuch poduszką to myślałam "o, ja też tak robiłam!". Albo gdy jako najgrubszej dziewczynce w klasie chudsze koleżanki siadały mi na kolanie. Długo źle myślałam o swoim ciele. Ale widzę, ze nareszcie zaczynamy rozumieć "grube ciało" jako "grube ciało" a nie brzydkie. (...) Pamiętam jak dorastałam i było to dla mnie takie niesamowite, że kobiety - i oczywiście nie-kobiety - rodzą. Ale nasze ciała nie są szanowane. 

(...)

 

Muszę cię zahaczyć o temat randkowania. Na swoim profilu na Instagramie napisałaś, że jesteś już zmęczona i że chciałabyś pójść na randkę z kimś, kto nie traktowałby cie w kategoriach fetyszu. Czyli, ze nie jest tak, ze bedzie cię teraz można podziwiać…

Albo "spróbować" - to jest słowo, które bardzo lubią takie osoby. 

Chcesz usłyszeć co Ogi ma do powiedzenia? Odsłuchaj podkast na Spotify lub YouTube. 

Jeśli spodobał ci się ten odcinek  - zapraszamy do odsłuchania innych odcinków na Spotify, Youtubie i innych platformach. Zasubskrybuj FemiTALK, żeby nie przegapić następnego odcinka. 

  • Posłuchaj rozmowy z Renatą Dancewicz o brydżu, wolności i seksie: SpotifyYouTube
  • Posłuchaj rozmowy z Pauliną Smaszcz o hejcie: SpotifyYouTube
  • Posłuchaj rozmowy z Magdaleną Popławską o śląskości i miłości do zwierząt: SpotifyYouTube
Więcej o: