Popularna sieciówka zmienia rozmiary ubrań. Klienci podzieleni. "Będzie problem coś kupić", Czas najwyższy"

24 lutego marka Sinsay poinformowała, że powiększa swoją rozmiarówkę. To ukłon w stronę klientek o pełniejszych kształtach, które skarżyły się, że ubrania z Sinsay przeznaczone są głównie dla szczupłych kobiet i nastolatek.

Zaniżone rozmiary w sklepach odzieżowych to częsty problem. Zdarza się, że w jednym sklepie kupujemy rozmiar M, natomiast w drugim już XL. Klienci skarżą się i narzekają, że podczas zakupów w sieciówkach nie mogą znaleźć odpowiedniego dla siebie rozmiaru. Jedna marka zareagowała na niezadowolenie klientów i zdecydowała się wprowadzić zmiany w rozmiarówce swoich ubrań.

Zobacz wideo Martyna Kaczmarek o swojej wpadce z łamaniem praw autorskich i ograniczonej rozmiarówce jej marki odzieżowej [KOŁO PLOTKA]

Sinsay powiększa rozmiarówkę. To prawdziwa rewolucja w sieciówkach

24 lutego marka odzieżowa Sinsay poinformowała na stronie na Facebooku, że zdecydowała się zmienić rozmiarówkę. Każdy rozmiar zyska kilka centymetrów więcej, jeśli chodzi o szerokość. Dlaczego firma zdecydowała się na taką zmianę? W odpowiedzi na komentarze internautów Sinsay odpowiada: "Wprowadziliśmy zmiany w rozmiarówce ze względu na potrzebę jej ustandaryzowania." Zaznacza też, że powiększone rozmiary będą odpowiednio oznaczone.

Czy zmiana rozmiarówki to dobre posunięcie? Internauci podzieleni

Okazuje się, że nie wszystkim spodobał się pomysł powiększenia rozmiarówki. Zdania w komentarzach są podzielone. Niektórzy uważają, że to super pomysł, inni narzekają i piszą, że to niepotrzebne. Klientki zadowolone z tej zmiany głównie zwracają uwagę na to, że podczas wyprzedaży brakowało ubrań w większych rozmiarach.

Bardzo się cieszę, że w końcu kobiety o większym biuście i pełnych biodrach będą mogły wbić się w rozmiar XL.
Wcześniej Sinsay był dla skrzatów, może teraz będzie można kupić tam coś normalnego.
Czas najwyższy. Zawsze mam doła, że muszę kupić L.
Super! Zawsze miałam z tym problem.
Rozumiem, że dodacie w takim wypadku rozmiary mniejsze, tj. XXXS? Bo z bodypositive powiększenie rozmiarów nie ma nic wspólnego, jeśli wykluczone zostają przy tym osoby bardzo drobne.
Teraz już naprawdę będzie problem kupić coś bez przymierzenia.
Dla mnie to błędna decyzja.
No i skończyło się kupowanie w Sinsayu.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: