Ten występ przejdzie do historii "Mam talent". Jurorka z krzykiem uciekła z krzesła

Programy typu talent show zawsze obfitują w emocje i ciekawych ludzi. Tak też było tym razem, kiedy do brytyjskiego "Mam talent" przyszedł uczestnik o pseudonimie The Witch. Jego pojawienie się wywołało tyle emocji, że jedna z jurorek podskoczyła z krzesła z krzykiem.

Programy rozrywkowe zazwyczaj mają na celu rozśmieszyć widza. Zdarzają się jednak wyjątki. Na castingu do 15. edycji brytyjskiego "Mam talent" pojawiła się czarownica. Ten występ zdecydowanie na długo zapadnie w pamięć jurorom. Czegoś takiego w talent show jeszcze nie było.

Zobacz wideo Marcin Prokop: Kliment jako juror wniósł do "Mam talent!" dużo świeżości. Jest człowiekiem nieobliczalnym

Czarownica na scenie. Zaprezentowała sztuczkę z jabłkami

Pojawienie się na scenie uczestnika o pseudonimie The Witch wzbudziło przerażenie wśród publiczności. Postać trzymała w ręku worek z jabłkami i odstraszała samym wyglądem. W pewnym momencie czarownica postanowiła się odezwać. - Pomiędzy światłem i ciemnością, dobrem i złem, co wybierzecie? - zapytała i zbliżyła się do stołu jurorów. W pierwszej kolejności kazała wybrać jabłko Davidowi Walliamsowi, a później je zjeść. Juror potwierdził, że owoc jest dobry. Druga w kolejności była Alesha Dixon, która również zapewniła, że jabłko jej smakuje. Postać podeszła do trzeciej jurorki, Amandy Holden, i poprosiła, by za nią jabłko wybrał inny juror, Simon Cowell. To, co się później wydarzyło, zaskoczyło wszystkich.

Jurorzy mieli wybierać jabłka. Jedno było robaczywe

Wiedźma wyciągnęła z worka dwa jabłka i położyła je na dłoniach Amandy Holden. - Prawe czy lewe? - zapytała Simona Cowella. Po dokonaniu przez niego wyboru, Amanda ugryzła wskazany owoc. Jabłko było dobre. The Witch zabrał wtedy głos. - Czy wiesz, dlaczego mówią, że piękno jest tylko powierzchowne? Ponieważ wszyscy jesteśmy zepsuci do szpiku kości - wyjaśnił uczestnik i zgniótł jabłko, którego nie zjadła Amanda. Okazało się, że w środku były robaki, które prędko rozniosły się po stole jurorów. Przerażona jurorka zaczęła krzyczeć, a czarownica zniknęła.

Wszyscy jurorzy byli pod wrażeniem. Zgodnie stwierdzili, że uczestnik powinien przejść do kolejnego etapu programu. - Myślę, że to było naprawdę genialne wystąpienie - powiedziała Alesha Dixon. The Witch dotarł aż do półfinału 15. edycji "Mam talent". Do czasu zakończenia show nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości.

 

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: