Tiktokerka Quenlin Blackwell, znana również w sieci jako "Queen Blackwell" jakiś czas temu opublikowała nagranie, w którym pokazała efekty zabiegu wstrzyknięcia botoksu w czoło. Okazało się, że efekt co najmniej ją zaskoczył. Pod filmikiem nie zabrakło komentarzy zaszokowanych internautów.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zabieg wstrzykiwania botoksu w czoło ma na celu blokadę receptorów w mięśniach, dzięki czemu przestają one na jakiś czas pracować. Taka blokada zapobiega tworzeniu się zmarszczek w tej okolicy i ma na celu wygładzenie również tych, które już istnieją. Czasem jednak mogą pojawić się efekty, których nie da się przewidzieć. Właśnie to spotkało Quenlin Blackwell.
- Mam botoks w czole i myślę, że coś się stało — powiedziała tiktokerka na nagraniu, po czym wybuchnęła śmiechem. Zwróciła uwagę obserwujących na to, że jej brwi przypominają teraz "logo Nike", czyli charakterystyczny haczyk. W innych nagraniach kobieta wyznała, że efekty botoksu będą utrzymywały się do 3-4 miesięcy i zamierza przeczekać ten okres, nie podejmując żadnych dodatkowych działań na twarzy.
Nagranie Quenlin Blackwell wyświetlono już ponad 463 tys. razy. Polubiło je też ponad 126 tys. osób. Internauci zostawili pod filmikiem wiele wypowiedzi, w których skomentowali nietypowy efekt zabiegu, któremu poddała się tiktokerka. Niektórzy uznali to za nieco zabawne, podczas gdy inni wydali się być zmartwieni.
Dziewczyno, proszę, powiedz, że żartujesz.
One tańczą.
Myślałam, że to filtr.
Dlatego nie będę robić niepotrzebnych operacji ani zastrzyków w celu zmian na twarzy lub reszcie ciała.
Przytrafiło mi się to samo.