Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Do zdarzenia doszło w weekend w supermarkecie w Ostrołęce. Ochrona miała zauważyć, że kobieta, która robi zakupy na stoisku z warzywami, przekleja metki z buraków na pomidory malinowe. W ten sposób mogła zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych. Na miejsce wezwano policję i wtedy okazało się, że zatrzymana jest policjantką z 16-letnim stażem służby.
Jak przekazuje RMF FM, sprawą zajmuje się Biuro Spraw Wewnętrznych Policji. Policja przestrzega, że "zgodnie z polskim prawem tzw. przeklejanie cen jest przestępstwem, ponieważ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadza się w błąd pracowników sklepu, co do rzeczywistej ceny kupowanego towaru". Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Policyjne statystyki pokazują, że w ubiegłym roku było o 31 proc. więcej kradzieży w sklepach niż w latach ubiegłych. Według ekspertów powodem wzrastającej liczby wykroczeń jest wysoka inflacja i ubożenie społeczeństwa.
"Problem najbardziej odczuwa branża spożywcza. Z powodu inflacji podstawowe produkty tak podrożały, że wiele osób znalazło się w sytuacji, której konsekwencją są kradzieże. Najczęściej dotyczą one art. tłuszczowych, nabiału i wędlin. Chętnie kradzione są też alkohole, zwłaszcza te droższe. Drogerie również wyraźnie borykają się z kradzieżami, głównie drogich kosmetyków " - tłumaczył w rozmowie z dlahandlu.pl Łukasz Grzesik, ekspert ds. zapobiegania kradzieżom sklepowym