Danuta Stenka: "Jestem przerażona". Martwi się o przyszłość córek

Danuta Stenka ma dwie córki: starszą Paulinę i o sześć lat młodszą Wiktorię. Aktorka nie ukrywa, że w związku z obecną sytuacją w Polsce martwi się o ich przyszłość. "Obawiam się, że one będą bały się rodzić dzieci" - mówiła reporterce Plotka.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Osoby publiczne głośno mówią o tym, że martwi je sytuacja kobiet w Polsce. Po tym, jak w nocy z 23 na 24 maja w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu zmarła 33-letnia Dorota, znów wybrzmiały głosy sprzeciwu wobec rygorystycznej ustawy antyaborcyjnej. Śmierć Doroty, a wcześniej Izabeli z Pszczyny, czy Agnieszki z Częstochowy jest bezpośrednio łączona z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Danuta Stenka przyznała w rozmowie z reporterką Plotka, że martwi się o przyszłość swoich córek.  

Zobacz wideo Danuta Stenka o tym, że córki boją się założyć rodzinę w Polsce

Danuta Stenka: Jestem przerażona 

Danuta Stenka 12 czerwca pojawiła się na pokazie najnowszej kolekcji Macieja Zienia #RethinkFashion. Dziennikarka Plotka zapytała ją o tragedię, która wydarzyła się w szpitalu w Nowym Targu. Aktorka zdradziła, że jest przerażona tym, co się wydarzyło i boi się o swoje córki. "Jestem przerażona tym, że kobiety... Mam córki w wieku dwudziestu kilku i 30 lat i obawiam się, że one będą bały się rodzić dzieci. Jestem tym przerażona" - powiedziała. 

Danuta Stenka o relacji z córkami 

Córki Danuty Stenki i Janusza Grzelaka są już dorosłymi kobietami. 30-letnia Paulina jest psychologiem klinicznym, coachem i szkoli się na psychoterapeutkę. Z kolei 24-letnia Wiktoria studiowała psychologię biznesu. Danuta Stenka podkreślała w jednym z wywiadów, że łączy ją z nimi wyjątkowa relacja. "To jest rodzaj luzu, lekkości, poczucia humoru w naszym codziennym byciu, ale też poważnych rozmów, takich serio rozmów. Jesteśmy i do tańca i do różańca można powiedzieć" - podkreślała. 

Więcej o: