Choć każda kobieta sama decyduje o swojej fryzurze i ma całkowitą dowolność w swoim wyborze, to warto pamiętać, że niektóre kolory włosów nie wyglądają dobrze, niezależnie od kształtu twarzy, typu urody czy wieku. Oto koloryzacje włosów, które zamiast podkreślać urodę i sprawiać, że dana kobieta czuje się świetnie, działają na niekorzyść wizerunku. Jeśli zatem nie chcesz dodawać sobie lat, unikaj tych kolorów jak ognia.
Zbyt ciemny i zimny kolor kosmyków nie jest dobrym rozwiązaniem dla kobiet w żadnym wieku. Kolor włosów powinien być bowiem odpowiednio dopasowany do tonu cery, naturalnego koloru włosów oraz oprawy oczu. Odcienie, które są zbyt ciemne sprawiają, że cera wydaje się bardziej szara, a zmarszczki zostają podkreślone. Jeśli już chcesz farbować włosy na ciemniejszy kolor, wybierz cieplejszy odcień, który jest o dwa - trzy tony ciemniejszy od naturalnych kosmyków.
Zbyt jasny odcień włosów również nie jest dobrym pomysłem. Włosy mogą wydawać się bowiem wypłowiałe, a nawet tandetne. Według wielu profesjonalnych fryzjerów, zbyt mocno rozjaśnione kosmyki mogą postarzać tak samo jak te ciemne. Najlepiej postawić na odcień, który jest maksymalnie trzy tony jaśniejszy od twoich naturalnych włosów.
Ciemne, niemal czarne włosy od nasady i blond końcówki lub na odwrót? Takiej koloryzacji należy powiedzieć stanowcze nie! Wyraźnie odcinające się od siebie kolory naprawdę nie wyglądają dobrze, a wręcz kojarzą się z kiczem i tandetą. Jeśli już decydujesz się na koloryzację ombre, upewnij się, że idziesz do dobrego fryzjera, który przeprowadzi farbowanie metodą baleyageombre polegającą na stworzeniu efektu przejścia kolorów za pomocą subtelnych refleksów. Taka koloryzacja jest modna i sprawdza się świetnie u większości kobiet.
Baleyage składający się z pasemek w różnych odcieniach od bardzo jasnego blondu, aż do głębokiej czerni? Zapewne większość z nas pamięta, jakim hitem była ta fryzura. Nosiły ją nawet takie gwiazdy, jak Victoria Beckham czy Christina Aguilera. Obecnie taka koloryzacja kojarzy się ze złym gustem i optycznie dodaje lat. Modną alternatywą tej fryzury jest subtelny flamboyage, w którym delikatnie jaśniejsze pasemka idealnie komponują się bazowym kolorem, rozświetlając i odmładzając twarz.