"Doda. 12 kroków do miłości". Gwiazda ostro zareagowała. "To była strata czasu"

Najnowszy program "Doda. 12 kroków do miłości", to eksperyment, podczas którego słynna celebrytka będzie randkowała z dwunastoma mężczyznami, by odnaleźć tego jedynego. Już pierwszy odcinek pokazał, że nie będzie to proste. Doda, zawiedziona kandydatami, pokazała swoją niepokorną naturę.

Najnowszy program, w którym bierze udział Dorota Rabczewska, budzi wiele kontrowersji. W jego trakcie celebrytka chce znaleźć swoją miłość. Choć nie miała wpływu na wybór kandydatów, jasno określiła trzy kryteria, które muszą spełniać. Pierwszy odcinek pokazał, że nie została posłuchana, co wywołało ostrą reakcję gwiazdy.

Doda zawiedziona kandydatami. Dwóch pierwszych uczestników nie spełniało jej warunków

Pierwszy odcinek programu "Doda. 12 kroków do miłości" przyniósł olbrzymie emocje. Gwiazda spotkała się z dwoma kandydatami, którzy nie do końca przypadli jej do gustu.

Pierwszy z nich, Darek, jest prawnikiem i ma za sobą jedno małżeństwo. Randkę zorganizował na polu golfowym ze względu na zamiłowanie do tego sportu. Już na początku było widać, że Doda nie jest nim zachwycona. Jak przyznała później, przy wyborze kandydatów zaznaczyła, że muszą spełniać pewne warunki. Po spotkaniu, gdy rozmawiała z psychologiem, z którym analizuje wszystkie randki, powiedziała:

Już po 10 minutach wiedziałam, że to była strata czasu i było mi go szkoda. Zero chemii. Podałam trzy kryteria: żeby był wysoki, miał ładne zęby i był wysportowany. Ten eksperyment nie ma sensu, jeżeli fizycznie nie będą atrakcyjni

- czytamy na Fakt.pl.

 

Druga randka również przyniosła głównie rozczarowanie. Aleks zaprosił ją na kolację do swojego mieszkania, gdzie przebywał także jego kolega, Filip. Miał zagrać dla pary na gitarze. Po spotkaniu gwiazda podsumowała, że drugi kandydat był jeszcze mniej w jej typie, niż pierwszy.

 

"Doda. 12 kroków do miłości". Ostra reakcja gwiazdy na wybór uczestników 

Poirytowana celebrytka wylała swoją frustrację na psychologu. Dosadnie zaznaczyła, że nie będzie brała udziału w programie, jeśli nie będzie wysłuchana, a kandydaci nie spełnią przynajmniej trzech kryteriów, które podała na samym początku.

Nie będę kontynuować tego eksperymentu, jeśli tak proste rzeczy nie będą poszanowane 

- czytamy na Fakt.pl

Kolejnych uczestników poznamy w sobotę.

Więcej o: