Wiele osób zaczyna swoją karierę od udziału w popularnych programach telewizyjnych, które niekiedy dają szansę na rozwój kariery i rozpoznawalność. Niektórzy z powodzeniem korzystają z tzw. 5 minut, aby zaistnieć w show-biznesie. Inni skupiają się na rozwoju w innych dziedzinach. Różne losy spotkały uczestników popularnego formatu "Mam talent", a Marcin Majewski znany również pod pseudonimem Madox to jeden z uczestników, który szczególnie zapadł wielu osobom w pamięci, również za sprawą charakterystycznego wizerunku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Madox w "Mam Talent!". Zachwycił talentem muzycznym i przyciągnął uwagę wyglądem
Pochodzi ze Złotoryi, lecz wychował się w Paryżu. Z muzyką jest związany już od najmłodszych lat. Marcin Majewski w 2009 roku pojawił się w programie "Mam talent", gdzie zaśpiewał piosenkę Lady Gagi "Paparazzi". Gdy tylko pojawił się na scenie, wzbudził zainteresowanie widzów oraz jurorów, nie tylko talentem, ale również wizerunkiem. Choć nie przeszedł do finałowego etapu telewizyjnego show, mówiła o nim niemal cała Polska. W rozmowie z Plejadą, wspominał:
Mojej twórczości obrywa się za to, jak wyglądam i kim jestem. Dlatego też, idąc na casting do 'Mam talent' zrezygnowałem z makijażu. Bałem się reakcji jurorów na mój wygląd.
Od początku swojej obecności w show-biznesie, Madox wzbudzał kontrowersje. Jedni chwalili go za odwagę w wyrażaniu siebie, inni obrażali. Chociaż wokalistka spotkał się z ogromną falą krytyki, starał się nie do niej nie odnosić. Wyjątek zrobił podczas chatu z fanami, jak podaje ten sam serwis po emisji programu "Uwaga. Kulisy sławy", gdzie gościł.
Będąc panem i niewolnikiem swojego wizerunku, byłem świadomy, że może się tak dziać. Ale... Jestem facetem! Facetem, który się maluje.
Madox zmienił się nie do poznania. Wciąż jest związany z muzyką
W 2011 roku Madox wydał debiutancką płytę "La révolution sexuelle". Nagrał również kilka utworów, śpiewając w duetach z Kasią Sawczuk czy Anną Gogolą. W międzyczasie pojawił się również w kilku formatach telewizyjnych takich jak "Śpiewajmy razem. All Together Now". Z czasem jednak zniknął z show-biznesu. Przestał również pojawiać się na wydarzeniach w branży. W wywiadzie dla Plejady mówił:
W ostatnich latach dostałem mocno w kość. Przeszedłem wewnętrzną przemianę i mimo bólu, który ludzie mi zadali i błędów, które sam popełniłem, wstaję i idę dalej. Nie jestem celebrytą, tylko artystą. Nie mam już ochoty chodzić na imprezy, na których spotykam fałszywych ludzi, którzy prawią mi komplementy, a za plecami obrabiają mi tyłek. Już mi się to znudziło.
Wciąż jednak tworzył. Obecnie skupia się na muzyce i niewiele mówi o swoim życiu. Jego poczynania można jednak śledzić na Instagramie, gdzie prowadzi konto i pozostaje w kontakcie z fanami. Jakiś czas temu wydał nowy singiel "Bum Bum", we współpracy z raperką drag queen Moną Lizak.
