Włosy ronze stają się coraz bardziej popularne. Co to takiego? To połączenie brązu i rudych końcówek. Idealnie sprawdza się zwłaszcza u osób, które mają dużą ilość ciepłego pigmentu we włosach. Ten rodzaj farbowania w naturalny sposób podkreśli urok ciepłych odcieni. Znamy już odpowiedź na pytanie ''czym jest ronze?", czas poznać zalety tego koloru.
Wiemy już jak koloryzacja ronze wpływa na kondycję włosa, czas sprawdzić kto powinien się na nią zdecydować. Ronze to propozycja dla wszystkich kobiet, które lubią ciepłe odcienie, a te pasują do zielonych oczu i jasnej, oliwkowej cery. Zdecydowanie na takie farbowanie nie powinny decydować się osoby o chłodnym typie urody, będą czuły się po prostu nienaturalnie. Nadal nie wiesz, co pasuje do Ciebie? Zrób prosty test i przy pomocy apaszki dowiedz się, czy jesteś: Zimą, Wiosną, Jesienią, czy Latem. Ronze hair zdecydowanie pasuje do Wiosny i do Jesieni.
To dosyć skomplikowana koloryzacja oparta na kilku tonach, wspominany już wcześniej wielowymiarowy efekt prościej będzie uzyskać przy pomocy profesjonalnego fryzjera. Koszt usługi waha się od 200 do 400 zł, w zależności od miejsca i renomy salonu. Mniej zapłacimy za usługę podstawową, dodatkowe zabiegi nie tylko wydłużą wizytę, lecz także sprawią, że zapłacimy nawet o połowę więcej. Dobrym pomysłem jest korzystanie z zabiegów pielęgnacyjnych co drugą wizytę, wymiennie z podcinaniem końcówek. Ta metoda sprawia, że włosy są zdrowsze i można je szybciej zapuścić.
Dużą zaletą tego typu farbowania jest fakt, że efekt zawsze będzie się trochę różnił od poprzedniej wizyty u fryzjera. Ronze, dokładnie tak jak naturalny kolor włosów zmienia się pod wpływem światła, w lecie będzie odrobinę jaśniejszy. Kolor ronze zmieni się także po kontakcie z wodą. Kolejne mycie głowy sprawi, że może się trochę wypłukać. Nigdy też nie uda się zrobić w tym samym miejscu rudych pasemek, które są kwintesencją ronze. Wypłowiałe końcówki z czasem można farbować różaną farbą lub kupić dedykowaną płukankę. Sprawdzą się także szampony i odżywki z funkcją ochrony koloru. Gdy znudzą nam się ogniste końce można je też po prostu obciąć i cieszyć brązem na całej długości. To pomysł na delikatną i małoinwazyjną metamorfozę, dlatego zdecydowanie warto spróbować.