Zastanawiasz się nad cięciem, które wizualnie odejmie ci lat oraz podkreśli rysy twarzy? Obecnie wśród trendów fryzjerskich znowu panuje moda na niesforną grzywkę. Fryzura rodem z lat 60. dodaje lekkości i młodzieńczego wdzięku. Zobacz, które gwiazdy postawiły na to cięcie.
W tej fryzurze nie ma nic prostego. To cięcie jest nieregularne i nawiązuje do francuskiego stylu. Nadaje lekkości i młodzieńczego wyrazu. Zamierzony nieład to łatwy i szybki sposób uczesania. Obecnie ma ją wiele gwiazd takich, jak: Penelope Cruz, Monica Belluci, Dakota Johnson czy Agnieszka Dygant.
Cięcie z grzywką typu birkin bangs swoją popularność zawdzięcza brytyjskiej aktorce Jane Birkin. Lata 60. spędziła we Francji i jej cięcie idealnie pasuje do francuskiego stylu. Grzywka ta jest dość rzadka i są widoczne prześwity. Ma sprawiać wrażenie rozczochranej i wystylizowanej od niechcenia. Pasuje niemal do każdego kształtu twarzy. Nadaje się do włosów długich, do ramion, a nawet krótszych. Struktura również nie gra roli. Fryzura z grzywką birkin bangs pasuje do kręconych, falowanych i prostych kosmyków.
Ile warte jest prowadzenie domu? Przeczytaj o naszej akcji i przelicz swój niewidzialny etat na pensję [KALKULATOR]
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl,kobieta.gazeta.pl/ukraina.