Listy do redakcji
-
Dlaczego ludzi tak oburza różnica wieku w związkach? [LIST DO REDAKCJI]
- Gdy poznałam mojego męża, miałam 29 lat, a on 44. Nasz związek ze względu na różnicę wieku od początku wzbudzał ogromne zainteresowanie. Nigdy wcześniej w żadnej sprawie nie usłyszałam tylu tak zwanych "dobrych porad"- zdradza w nadesłanym do redakcji nasza czytelniczka.
-
Jak odmówić przyjścia na wesele? "Państwo młodzi nawet nie chcą o tym słyszeć"
Odmówienie przybycia na wesele nigdy nie jest łatwym zadaniem. Z jednej strony nie chcemy urazić państwa młodych, którzy zaproszeniem dają nam do zrozumienia, że jesteśmy ważnymi osobami w ich życiu, z drugiej - mamy swoje powody do opuszczenia imprezy. Jak więc odmówić by nie poczuli się urażeni?
-
Nauczycielka przy sprawdzaniu listy pytała dzieci, czy są zaszczepione. Oburzona mama: To tak jakby pytać, na jaką partię głosują rodzice
"Okres pandemii wpłynął na każdego z nas. Wszyscy mamy prawo do tego, by chronić siebie i innych tak jak nam sumienie podpowiada. Póki co szczepienia nie są obowiązkowe, a historia, która wydarzyła się w klasie mojej córki, nie tylko nam się nie spodobała."
-
Cieszę się, że w tym roku mogę spędzić święta bez rodziny [LIST DO REDAKCJI]
- W tym roku zapewne znów spędzę święta bez rodziny. Powodem jest oczywiście pandemia. Co ciekawe, wcale mnie to nie smuci - pisze w nadesłanym do redakcji liście nasza czytelniczka.
-
"Od wczoraj w tym kraju strach zachodzić w ciążę" [LIST DO REDAKCJI]
- Uważam, że od wczoraj w tym kraju strach zachodzić w ciążę. Teraz to ogromne ryzyko. Moje koleżanki zastanawiają się między innymi nad tym, czy będą mogły czuć się bezpieczne, jeśli zrobią aborcję za granicą - pisze nasza czytelniczka.
-
"To nie będzie wyrok na kobiety. To wyrok na ludzi" [LIST DO REDAKCJI]
22 października Trybunał Konstytucyjny przyjrzy się ustawie o planowaniu rodziny z 1993 roku. Sędziowie skupią się zwłaszcza na zapisie mówiącym, że aborcja w naszym kraju jest legalna w przypadkach, gdy przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, która zagraża jego życiu. Kobiety już protestują, bojąc się wprowadzenia zakazu aborcji. Prezentujemy list naszej czytelniczki.
-
Nie piję alkoholu od dwóch lat. Dlaczego ciągle muszę się z tego tłumaczyć? [LIST DO REDAKCJI]
- Dwa lata temu przestałam pić alkohol. To jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Otoczenie jednak chyba tak nie uważa. Prawie na każdym spotkaniu towarzyskim lub rodzinnym muszę się z tego tłumaczyć. Tak jakbym robiła coś złego - pisze nasza czytelniczka Maja.
-
"Uprawiam seks dla przyjemności, a wrzaski twojego dziecka skutecznie mnie zniechęcają do posiadania własnych" [LIST DO REDAKCJI]
- "Kiedy będzie dzidziuś?". Przyznam, że jako kobieta w długoletnim związku spotykam się z tego typu pytaniami od lat. Sytuacja znacznie się pogorszyła od momentu, kiedy zostałam mężatką - zdradza nasza czytelniczka, Basia.
-
"Dzień Kobiet w biurze to koszmar (...). Możemy liczyć na przywiędłe tulipany" LIST]
W mailu od zarządu przeczytamy pewnie, jak to nasz "urok", "subtelność" lub "kobieca intuicja" wzbogacają zespół. Że nasza kobiecość "łagodzi obyczaje" i tworzy "dobrą atmosferę" w pracy - pisze nasza Czytelniczka.
-
"W Sylwestra trzeba gdzieś pójść. Jak zostajesz w domu, to przegrałeś życie" [LIST]
- Nie chcę wychodzić nigdzie w Sylwestra. To impreza jak każda inna - pisze pani Julita, dodając, że ma dość narzuconej przez innych presji, obowiązku zabawy poza domem.
-
14-latek wyszedł na scenę i zaczął płakać. Po chwili wszyscy zaniemówili
-
Znana trenerka dosadnie o tym, co nas tuczy. "To nie pieczywo i ziemniaki"
-
Poradnik świeżo upieczonego taty, czyli jak wspierać partnerkę po porodzie?MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Zniżki dla emerytów po 60. roku życia. Seniorzy mają szansę zaoszczędzić
-
Cichopek w kostiumie z głębokim dekoltem. "Piękności od stóp do głów"
- Ziemniaki należy wrzucić do gorącej czy zimnej wody? To ma znaczenie
- Wypadają ci włosy, swędzi skóra głowy? Winowajca może znajdować się w szamponie
- Miłosne rozterki, kłopoty finansowe i intrygi. Znacie "Dumę i uprzedzenie"?
- 20 lat temu kochały się w nim miliony kobiet. Z kina zniknął nagle. Teraz powraca w wielkim stylu
- Pamiętacie Ligię z "Quo Vadis"? Podjęła decyzję, która zmieniła jej życie
-
"Po ostatnim Święcie Wszystkich Świętych matka z ciotką do Wielkanocy nie gadała" [LIST]
Kiedyś błoto i tłumy, dzisiaj szpile i wieczne konflikty. Nasza czytelniczka widzi w rodzinnym obchodzeniu Wszystkich Świętych wiele wad i niewiele zalet.
-
"Teraz nie mam problemu z powiedzeniem partnerowi, że nie miałam orgazmu. Ale to przyszło z wiekiem"
To miał być artykuł o kobiecej drodze do orgazmu. Od pierwszego razu do pierwszego udanego stosunku zakończonego szczytowaniem. Ale nie będzie. Kobiety nie chcą o tym rozmawiać. To dla nas wciąż temat tabu.
-
"Nie każdy ma siłę udźwignąć dwie twarze: publiczną i prywatną". Qczaj poszedł za ciosem, Mama na siłowni zostaje w Koniecpolu
Nasze teksty miewają moc sprawczą, którą najlepiej odczuwają ich bohaterowie. Nie ma co fałszywie udawać, że nie dajemy możliwości pokazania się, że nie przyspieszamy wydarzeń, nie popychamy do przodu ludzi, którzy robią coś ciekawego. Mechanizm jest prosty: tekst na Gazeta.pl, zaproszenie do telewizji i... ocean możliwości, z których można skorzystać lub świadomie za nie podziękować. Jak Ania - Mama na siłowni.
-
Pan Mieczysław był obecny przy umieraniu swoich psów i kotów: Nie wyobrażałem sobie, że będę musiał je uśpić
Po publikacji apelu weterynarza o tym, żeby nie zostawiać zwierząt w gabinecie podczas "zastrzyku łaski", dostaliśmy wiele listów. Ten od pana Mieczysława jest wzruszający, bo pokazuje, jak silna może być więź między człowiekiem i jego pupilem.
-
"Misja? Bardzo chętnie, ale najpierw kasa. To, co mówi Martyna Wojciechowska, to hipokryzja i szkodliwe bzdury" [LIST]
Żeby dobrze pracować, mieć wizję i pomysły, trzeba codziennie spać min. 6 godzin, a nie zasuwać do 2 w nocy, a o 4 budzić się w panice, że znów nie starczy do końca miesiąca - pisze nasz Czytelnik.
-
"Traktujemy dzikie zwierzęta jak kury, które trzeba dokarmiać. A potem dziwimy się, że nam mewy dzieci atakują" [LIST]
Nasza czytelniczka uważa, że karmienie zwierząt w mieście, na dodatek w środku lata, to kompletna głupota. Tym bardziej że - jak twierdzi - ludzie, a zwłaszcza dzieci, wychodzą na tym najgorzej.
-
"Homo hialurons: kobiety na wypełniaczach. Mężczyźni są naiwni, myśląc, że one takie piękne naturalnie" [LIST]
Nasza czytelniczka postanowiła oświecić swojego męża i krok po kroku wytłumaczyła mu, co stoi za urodą kobiet, które sama nazywa w myślach 'homo hialurons'.
-
"Mówiła, że wykształcenie, praca i niezależność jest ważna. Poznajcie moją babcię, też była "zwykła-niezwykła" [LIST]
"Nie była typową babcią - taką, co gotuje 50 dań na spotkania z wnukami, czy taką, co siedzi przed telewizorem" - pisze nasza czytelniczka, wspominając swoją zmarłą niedawno babcię.
-
"Zastanawiałam się, co by było, gdybym wtedy z nimi poszła" [LIST]
"Mogłoby się wydawać, że jedno czy dwa takie spotkania nic nie znaczą. Może po prostu był dla mnie miły, w końcu byłam od niego sporo młodsza. A jednak całe życie nie byłam w stanie o nim zapomnieć" - napisała nasza Czytelniczka, wspominając swój wakacyjny romans.
-
"Mieliśmy po 15 lat. Znalazł mnie, pisał, ale mama nie przekazała mi żadnego listu. Dowiedziałam się tego po latach, gdy zmarła" [LIST]
"Teraz po latach i rozwodzie z mężem zastanawiam się, czy może moje szczęście i przeznaczenie mnie ominęło. Może z nim miałam być szczęśliwa. I jego, i męża poznałam na tym samym obozie" - napisała Czytelniczka M.