detektyw
-
Matthew, mon amour - niech trwa McConaissance!
Z tęsknoty za "Detektywem" (po co komu jakieś Super Bowl?) i z rosnącego zachwytu dla talentu, urody i charyzmy Matthew O Trudnym Do Wymówienia Nazwisku (McConaughey - toż to brzmi jak maskowane kichnięciem przekleństwo) postanowiłam stworzyć tę nieco przedwczesną walentynkę. Bo kocham pana, panie Sułku. Matthew.
-
"Detektyw" przybył i nie rozczarował. Ten serial może być hitem roku
Pragnęłam tego serialu, jak kania dżdżu. To, co dostałam w zamian za długie oczekiwanie, jest najlepszą nagrodą jaką można sobie wyobrazić. Nowy serial HBO, Detektyw, ma wszelkie szanse okazania się moim hitem roku. A zważywszy na to, że piszę te słowa w styczniu, możecie być pewni, że mój zachwyt jest ogromny.
-
Moi ulubieni telewizyjni mistrzowie dedukcji - top 10 serialowych detektywów
Muszę czymś zająć tę część mojej głowy, która zanurzona jest w popkulturze, aby nie myśleć obsesyjnie o Benie Afflecku w roli Batmana (Ben jest spoko, ale DLACZEGO świecie, DLACZEGO?!!). W samoobronnym odruchu zamieszczam tę uspokajającą wyliczankę - nie samymi superbohaterami człowiek żyje, jest jeszcze sporo dobra w popkulturze.