polacy za granicą

"Jeszcze nigdy nie byłem na wczasach all inclusive, na których Polacy nie narobiliby wstydu" - napisał jeden z użytkowników na Twitterze. Podobnych opinii lub historii, mających potwierdzać tę hipotezę, w internecie nie brakuje. Czy rzeczywiście niektóre wyobrażenia na temat zawstydzającego zachowania turystów z Polski są słuszne?

- To mój dom. Ale nie poczułam tego od razu. Były lęki i kompleksy, obawy, czy mam szansę stać się częścią tego społeczeństwa, czy też zawsze będę postrzegana jako osoba drugiej kategorii. Generalnie jednak czułam się tu bezpiecznie, choć ścieżka, którą sobie wybrałam, nie gwarantowała mi materialnej stabilności. Teraz, gdy pracuję w turystyce, nie mam problemów finansowych, ale przeżyłam dziesięć lat szarpaniny - mówi Karolina Bogusławska, jedna z bohaterek reportażu "Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować" autorstwa Aleksandry Kozłowskiej i Mirelli Wąsiewicz. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak publikujemy fragmenty książki.

- Przyjechał z rodziną. Widać po zachowaniu, że taki nowobogacki buc, co myśli "wszystko mi się należy". Kiedy rezydentka zapytała go, czy chcą wykupić jakieś wycieczki dodatkowe, wziął jedną i powiedział: Wystarczy, w tej Grecji i tak nie ma co oglądać - opowiada Agata, która wstydziła się za rodaka na wakacjach all inclusive. Co myślimy o Polakach, których spotykamy za granicą?

W zachodniej kulturze święta Bożego Narodzenia wielu uważa za najważniejsze wydarzenie w ciągu roku. W tym czasie nie może zabraknąć pięknie przystrojonej choinki, zapachu karpia czy dźwięku kolęd. Jak święta obchodzi się w różnych zakątkach świata? Jednak co kraj, to obyczaj. Dla niektórych może być to zaskakujące.

Zdaniem pracującej w Danii Joanny Winkel media powielają stereotyp polskiego emigranta z wyższym wykształceniem, który na Zachodzie zasuwa na zmywaku. Ona jest "białym kołnierzykiem" i ma się w Danii świetnie!

Aleksandra Islandię potraktowała jako kraj-szalupę ratunkową. Ciężką fizyczną pracą spłacała zobowiązania z Polski i zarabiała na realizację marzeń. Nam szczerze opowiada o byciu "fizolem", walce z szalonym wichrem i kraju, w którym elfy blokują budowę autostrady.