koszenie trawnika
-
"Czy tylko mi się wydaje, że teraz ludzie nie mają innego zajęcia niż koszenie trawy?"
- Pracuję zdalnie, chcę mieć otwarte okno, albo skorzystać ze słońca i popracować na balkonie, ale nie od rana hałasują i koszą trawę. Sobota rano, po całym tygodniu pracy i wielu innych zajęć, człowiek chce się w końcu wyspać, odpocząć, napić się kawy na balkonowym fotelu, ale nie... oni znów koszą. I tak w kółko. Oszaleć można! - pisze Agata w liście nadesłanym do nas.