sztuka
-
Lubiła oglądać boks, zapalić papierosa i "przysmaki" z KFC. "Chodźmy na skrzydełka pani Wisławy"
Skrzydełka z KFC, okazjonalnie papieros i obejrzana walka bokserska. Czego możemy nie wiedzieć o wielkiej, polskiej noblistce? - Bokserzy w życiu i twórczości pani Wisławy odgrywają rolę kluczową - mówił w wywiadzie z 2009 roku jej osobisty sekretarz, a później prezes fundacji poświęconej jej pamięci.
-
Za tę torebkę zapłacisz ponad 260 tysięcy złotych. Jest mniejsza od kryształka soli
Torebka to jedno z najważniejszych akcesoriów w całej garderobie. Szykowny dodatek potrafi wynieść stylizację na wyższy poziom, a niemodna torba może kompletnie zrujnować kreację. W przypadku produktu od MSCHF nie musimy się tym jednak przejmować. Ich wyrób zobaczysz jedynie pod mikroskopem.
-
Zofia Stryjeńska, czyli księżniczka polskiego malarstwa. By dostać się na studia, podawała się za brata
Zofia Stryjeńska w 1911 roku wyjechała do Niemiec, aby uczyć się w Akademii Sztuk Pięknych. Jako kobieta nigdy nie zostałaby przyjęta na studia, więc zmuszona była ukrywać się w męskim przebraniu.
-
Pokazała dzieciom rzeźbę Michała Anioła. Teraz nie ma pracy. "Lekcja była pornograficzna"
"Uczniowie szóstej klasy mieli kontakt z pornografią" - twierdzą niektórzy rodzice, których dzieciom podczas jednej z lekcji poświęcionej sztuce renesansowej zaprezentowano słynny posąg Dawida, wykonany przez Michała Anioła - wybitne dzieło sztuki renesansu.
-
Wystawa aleXsandro Palombo. Księżniczki Disneya jako ofiary przemocy
25 listopada to Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy. Z tej okazji w terminie 7-21 listopada w Poznaniu, w galerii MAK zobaczyć możemy wystawę aleXsandro Palombo. Prace artysty przedstawiają znane postacie z bajek Disneya i celebrytki jako ofiary przemocy domowej.
-
Turcja. 440 par szpilek upamiętnia ofiary przemocy domowej w Turcji
440 par szpilek umieszczonych zostało na fasadach dwóch budynków w stolicy Turcji - Stambule. Każda z nich symbolizuję jedną mieszkankę Turcji, która została zamordowana w wyniku przemocy domowej. Zgodnie ze statystykami aż 440 kobiet zginęło z rąk swoich mężów w 2018 roku.
-
2 tys. złotych za brudny nożyk do sera? Tak, jeśli bałagan współlokatora potraktuje się jak sztukę [ZDJĘCIA]
Na ile można wycenić bałagan? Okazuje się, że całkiem sporo, jeśli zamieni się go w dzieła sztuki. Tak właśnie zrobił komik, który miał dosyć współlokatora, który ciągle po sobie nie sprząta. Efektami jego cennej "artystycznej działalności" podzielił się w sieci.
-
Rzadką chorobę skóry potraktowała jako inspirację i zamieniła własne ciało w dzieło sztuki [ZDJĘCIA]
Choć na bielactwo nabyte cierpi od 12. roku życia, dopiero niedawno przestała się krępować własnym wyglądem. Razem ze wstydem pozbyła się też ubrań i teraz dumnie prezentuje ciało, którego niedoskonałości podkreśla, zamiast ukrywać. Z fantastycznym rezultatem.
-
Najpierw namalowała swoją 54-letnią ciotkę - nago. I wygrała wielki konkurs. Ludzkie ciało widzi jak mało kto
Aleah Chapin ma 29 lat i zamiast, wzorem swoich rówieśniczek, pokazywać na Instagramie wyidealizowane zdjęcia, woli zaprezentować coś innego. Artystka maluje akty, hiperrealistyczne i bez żadnego retuszu.
-
Zaprojektowała kolczyki, które wyglądają jak dodatkowe uszy. I są trochę... zbyt realistyczne [ZDJĘCIA]
Berlińska artystka wpadła na bardzo prosty pomysł: biżuterii, która przekonująco udaje część ciała. Gwarantujemy wam, długo nie zapomnicie tego widoku.
-
4 szt. za 29,99 zł w Biedronce. Perełki też w IKEA i Pepco
-
O tych spódnicach marzą 50-latki. Sinsay wyprzedaje je za 39,99. Okazje też w Top Secret i Mohito
-
26 zł zamiast 609 zł. Perfumy z Rosmann pachną drogo i są ultratrwałe. Podobne w Douglas i Glantier
-
Fryzura dla pani po 60-tce. Trzy cięcia działają jak fontanna młodości
-
Cichopek w "mega" spodniach za 1135 zł. Podobne za 39,99 zł
- Pracuję przede wszystkim dlatego, że mam niską emeryturę
- 27 zł, a nie 669 zł. Perfumy do złudzenia przypominają zapach Miss Dior
- Marcie śni się, że jest nieklasyfikowana, a Justynie, że jej matura została unieważniona. "To okropne"
- Zmieszaj i spryskaj listwy przypodłogowe. Będą lśnić
- Wyszczuplą, wydłużą, podkreślą. Te spodnie z Mohito z sylwetką robią cuda! Podobne w H&M, czy Mango
-
Magik AryMan uchyla rąbka tajemnicy
Nad niektórymi numerami magicy potrafią pracować nawet kilkanaście lat. Czy wprawne oko magika potrafi dostrzec, jak magię tworzy kolega po fachu? Na te i inne pytania odpowiada mistrz iluzji.
-
"Wenus z Fejsa" - ta rzeźba dobitnie komentuje współczesny narcyzm
Wypięta pupa z gipsu wzbudziła poruszenie nie tylko wśród amatorów sztuki współczesnej. Wielu widzi w niej idealną metaforę naszych czasów - epoki tyłka Kim Kardashian.
-
Ładne rzeczy: polski design, na który cię stać
Kto by nie chciał mieć w domu pięknych, oryginalnych rzeczy? Polscy artyści i projektanci coraz częściej są w naszym finansowym zasięgu - warto wiedzieć gdzie i czego szukać. Mam też kilka (ładnych) rzeczy projektu Bożki Rydlewskiej do rozdania.
-
Bowie nie zostanie zapomniany. Mural w Warszawie i inne hołdy
Świat opłakuje Davida Bowiego, pojawiają się też ciekawe, dziwne i wspaniałe pomysły uczczenia jego pamięci. Jest m.in. projekt, by w Warszawie powstał mural upamiętniający wizytę muzyka w naszej stolicy. Czy popieram tę inicjatywę? Sercem, głową i wszystkim!
-
Zocha Stryjeńska zasługuje na kult - zróbmy z niej ikonę na miarę Fridy!
Zofia Stryjeńska jest obecnie w modzie. Sto lat po artystycznym debiucie międzywojennej malarki Polska znowu choruje na "zochomanię?. A wszystko za sprawą książki "Diabli nadali? i mediów społecznościowych.
-
Zero buntu w miejskiej sztuce? "Street art to polityka, socjologia, ekonomia i promocja miasta"
Czy murale zawsze muszą być śliczne i kolorowe? Kiedy mural może wyrządzić krzywdę mieszkańcom okolicy? Czy wysyp festiwali streetartowych jest pozytywnym zjawiskiem? O tym rozmawiam z Sebastianem Frąckiewiczem, który właśnie wydał książkę "Żeby było ładnie. Rozmowy o boomie i kryzysie street artu w Polsce".
-
Szydełko, puzzle czy kolorowanka? Relaksujące zajęcia dla kobiet w pewnym wieku
Człowiek inteligentny nigdy się nie nudzi! Znacie ten slogan? No właśnie, ludowa mądrość sobie, a życie sobie. Bo nuda jednak nas dopada. Jak się wtedy ratować?
-
Dziewczyna z embrionami. Zapałki są takie passé
To, że sztuka czerpie inspirację z wydarzeń fizjologicznych nie jest niczym nowym. Któż nie słyszał o frapujących rzeźbach z kału czy krucyfiksie zanurzonym w moczu. Wystawa ręcznie lepionych embrionków, wypalanych w piecu i mrożonych, dołącza do zacnego grona. Pytanie, czy Zofia Lohr chce coś przekazać, czy raczej liczy na to, że wreszcie ktoś o niej usłyszy?
-
Boylesque - spektakl dla każdego, kto nie boi się inności
O męskiej nagości, przekraczaniu granic i różnicy między... psem a jamnikiem rozmawiam z Betty Q i Sylwestrem Biragą, twórcami jedynego w Polsce Boylesque Show.
-
Blokowisko - czy ten eksperyment musiał skończyć się katastrofą?
Kropka, kreska, kropka kreska, fotografia blokowiska. W niedzielę prowadziłam warsztaty rysunkowe dla dzieci w ramach akcji ?Warszawa czyta?. Było to bardzo pouczające doświadczenie.
-
Niezwykłe portrety gwiazd wykonane techniką sprzed 150 lat
Na zdjęciach wykonanych z okazji Festiwalu Filmowego Sundance współczesne gwiazdy wyglądają jakby przeniosły się w czasie. Wszystko za sprawą ponad stuletniej techniki fotograficznej - ferrotypii. Autorką niezwykłych portretów jest nowojorska fotografka, Victoria Will.
-
Spal żółte kalendarze (i kup nowe, świeżutkie)
Co roku to samo - w grudniu o choinkach, stroikach, karpiach, prezentach i świątecznej logistyce a w styczniu - o postanowieniach noworocznych, zmęczeniu zimą. Taki to już wieczny życia krąg, w którym co roku piszemy, czytamy i rozmawiamy z grubsza o tym samym. Na przykład - o kalendarzach.
-
Jarosław Kubicki: Przy obrazach Beksińskiego przeżywałem szok - to ja miałem tworzyć takie rzeczy!
Od kilkunastu lat kreuje niesamowite obrazy, w których świat realny przeplata się z mrocznymi wizjami. Jarosław Kubicki opowiada o wykorzystywaniu skrawków modelek, upodobaniu do gotyku oraz zdradza, o czym gawędził ze swoim mistrzem -Beksińskim.
-
Pola, Polska i inne problemy
Felietony Poli Dwurnik, będące zapisem jej berlińskiego życia, wywołały falę tzw. toczenia beki, ale i podniosły się głosy, że "faceta by się tak nie czepiano". No i mamy kłopot, chwalić Poli nie ma za co, a krytykować nie wolno.
-
Projekt Djerbahood - jak graffiti odmieniło oblicze tunezyjskiej wioski
Graffiti zazwyczaj nie jest mile widzianym elementem krajobrazu, zwłaszcza w malowniczych i zabytkowych miasteczkach. Jednak wioska Erriadh na tunezyjskiej Djerbie, choć i wcześniej malownicza, nabrała właśnie zupełnie nowego wyglądu.
-
Piotr Pędziszewski: Nikt nie wierzył, że da się pokazać inne oblicze tego sportu
Jak opowiadać z uczuciem o krwawym sporcie oraz o tym, co łączy boks z teatrem, opowiada trójmiejski fotoreporter Piotr Pędziszewski, laureat Nagrody Grand Press Photo 2015 w kategorii Sport.
-
Igor Mitoraj sprawiał, że ludzie czuli się szczęśliwi
Jego rzeźby niektórych zachwycają, inni upatrują w nich skrajnego kiczu, ale nie sposób przejść obok obojętnie (choćby ze względu na rozmiar!). Katarzyna Szczerbowska po śmierci Igora Mitoraja przedstawia impresyjny szkic jego sylwetki.
-
Czy performance jest przykrywką dla nieudolnych artystów?
Kim są współcześni artyści? Czasem mam wrażenie, że wśród naprawdę utalentowanych i mających coś istotnego do przekazania czają się też sprytni hochsztaplerzy, którzy hasłem "sztuka" przykrywają rzeczy zwyczajnie głupie i nieciekawe. A przynajmniej ja tej sztuki nie kupuję.
-
Pracownia. Miejsce do robienia sztuki
Czym jest pracownia? Jak wygląda? Po co ona komu, skoro w społecznej świadomości dziś artysta pracuje głównie na komputerze? Jasna, pusta przestrzeń w opuszczonej fabryce czy upaćkany farbami, przesiąknięty zapachem rozpuszczalnika strych? W miniony weekend można było zajrzeć do pracowni wielu tworzących w Warszawie artystów, spotkać się m.in. z Karolem Radziszewskim, Zuzanną Janin czy Zbigniewem Liberą. A wszystko dzięki trzem zaangażowanym w sztukę dziewczynom.
-
Spóźniona sława: jak niania została słynną fotografką?
Pudełko ze starymi negatywami kupione za grosze na lokalnej aukcji odmieniło życie skromnego chłopaka z Chicago i przyniosło odkrycie wybitnej, nieznanej wcześniej fotografki - Vivian Maier, która całe życie spędziła jako niania. Dziś fotografie ?ze śmietnika? warte są kilka tysięcy dolarów.