seriale
-
Pamiętasz stylizacje bohaterek tych seriali? Wszystkie chciałyśmy być jak dziewczyny z "Plotkary" i "Seksu w wielkim mieście"...
Nie możesz pogodzić się z zakończeniem swojego ulubionego serialu? Ubierz się jak jego bohaterki! Wybrałyśmy proste stylizacje z ubrań, które prawdopodobnie już masz w swojej szafie.
-
7 bohaterów "Gry o tron", z którymi poszłybyśmy do łóżka (albo do jaskini)
Finał 6. sezonu "Gry o tron" już za nami. Znowu przez prawie rok będziemy czekać na powrót naszych ulubionych bohaterów. Ale my umiemy wspominać i uprzyjemniać sobie wieczory niecnymi fantazjami. Numerek z nieokrzesanym barbarzyńcą, minetka w jaskini, długa konna przejażdżka? Co tylko chcemy.
-
Wakacje przed telewizorem: 10 seriali, które warto nadrobić
Chociaż nadwiślańska plaża, kawiarniane ogródki i kino pod chmurką próbują mnie skusić świeżym powietrzem, bliskością nieba i wysoką temperaturą, nawet latem za najlepszą rozrywkę uważam maraton seriali, który mogę przebiec w dresie pod kołdrą. Dla jakich produkcji warto wziąć urlop na żądanie?
-
10 trendów, które kochałyśmy w latach 90. (i o których wolałybyśmy dziś zapomnieć)
Licealna broń masowego rażenia, czyli bojówki w odcieniu khaki, top ledwo zasłaniający nastoletni biust i platformy tak wysokie, że pozwalały przewyższyć wszystkich kolegów z klasy. Też miałyście te cuda w swoich szafach?
-
"Ally McBeal" 15 lat później: czy serial z młodości dojrzał razem ze mną?
W wieku 15 lat utożsamiałam się z 30-letnią Ally McBeal. Teraz jako rówieśniczka neurotycznej prawniczki wróciłam do najważniejszego serialu moich nastoletnich lat. Czy Ally okazała się niewinnie neurotyczna czy już tylko irytująco infantylna?
-
Idris Elba - 5 powodów, by zostać fanką
Gdybym miała wymienić aktorów, na których mogę patrzeć bez znużenia, bez względu na rodzaj roli, gatunek dzieła oraz stopień oglądalności owego dzieła, byłby wśród nich na pewno Idris Elba. W ciągu ostatniej dekady serialowy Luther wyrósł bowiem na postać, którą można śmiało postawić obok Marlona Brando, Jacka Nicholsona, Gary'ego Oldmana i Clinta Eastwooda.
-
"Grantchester" - brytyjski kryminał na chłodniejsze wieczory
Od września Ale kino+ rusza z nowymi serialami, które będą umilać nam jesienne wieczory. Jednym z nich będzie angielski "Grantchester".
-
List miłosny do Raya Donovana
Kochany, jak dobrze, że jesteś! Wreszcie będę miała co robić wieczorami, gdy inni zawiedli (och, drugi sezonie "Detektywa") lub po prostu się skończyli (Saul, wrócisz - prawda?). A Ty jesteś jak skała - niewzruszony i niezmiennie dobry.
-
Broadchurch: morderstwo, które niszczy wszystkich
Śmierć dziecka to temat trudny i omijany przez popkulturę, jednak jakoś tak cichcem i boczkiem przemycają go kryminały. Te dobre, mądre które potrafią wyjść poza gatunkowy schemat: "kto zabił" - jak angielski serial "Broadchurch".
-
Śladami polskich seriali, czyli turystyka filmowa
Kłócić się burmistrzem jak Lucy z "Rancza", rozwiązywać zagadki jak ojciec Mateusz czy ratować pacjentów niczym Alicja z "Lekarzy" - kto z nas nie chciałby choć przez chwilę wcielić się w swoją ulubioną serialową postać. Set jetting, czyli turystyka filmowa daje takie możliwości. Kłócić się burmistrzem jak Lucy z "Rancza", rozwiązywać zagadki jak ojciec Mateusz czy ratować pacjentów niczym Alicja z "Lekarzy" - kto z nas nie chciałby choć przez chwilę wcielić się w swoją ulubioną serialową postać. Set jetting, czyli turystyka filmowa daje takie możliwości. Termin zapożyczony z angielskiego oznacza nic innego, jak wycieczkę śladami seriali lub filmów.
-
Wychodzą z lasu, podchodzą do pierwszej chałupy, prosząc o wodę. Od razu widzą, czy uciekać, czy zostać
-
Najgorsza w numerologii. Przynosi liczne rozczarowania
-
Tam, gdzie muzyka łączy się z wolnością. Idą za głosem serca i talentuMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Kurtka z Pepco ma za nic chłód. Też w Lidlu i Sinsay
-
Kosztuje 3,50 zł, a działa jak szampon na siwe włosy. Zastosuj na pasma
- Jak rozpoznać świeżość mięsa? "Test palca" przyjdzie ci z pomocą
- Posłanka została zaatakowana przez mężczyznę. "To, co powiedział, było gorsze niż obrażenia fizyczne"
- Żeby rodzić godnie, trzeba będzie wziąć kredyt
- Masz na trawniku "czarci krąg"? Czym prędzej pozbądź się grzybów
- Skórzana mini wraca do łask. Model z Orsay za 51,99 zł zachwyca kolorem. Podobne w Sinsay i Renee
-
Śladami polskich seriali, czyli turystyka filmowa
Kłócić się burmistrzem jak Lucy z "Rancza", rozwiązywać zagadki jak ojciec Mateusz czy ratować pacjentów niczym Alicja z "Lekarzy" - kto z nas nie chciałby choć przez chwilę wcielić się w swoją ulubioną serialową postać. Set jetting, czyli turystyka filmowa daje takie możliwości. Termin zapożyczony z angielskiego oznacza nic innego, jak wycieczkę śladami seriali lub filmów. Zagranicą coraz więcej osób decyduje się na podróżowanie w celu obejrzenia miejsc wykorzystanych w ulubionych produkcjach telewizyjnych. W Polsce jest to rewelacyjny pomysł na weekendowy wypad.
-
"Dicte" - trochę duńskiego mroku na słoneczne dni lata
Sezon wakacyjny w telewizji to zazwyczaj czas powtórek i to niekoniecznie dobrych. Na szczęście mamy alternatywę w postaci duńskiego serialu kryminalnego "Dicte?.
-
Czy można uderzyć (cudze) dziecko?
Towarzyski spęd: dzieci, dorośli, atmosfera piknikowa. Jedno z dzieci coraz mocniej dokazuje, macha kijem przed twarzą innego chłopca. Ktoś z dorosłych postanawia przywołać je do porządku i wymierza mu siarczysty policzek. Co dzieje się później?
-
Z kim ja muszę pracować? Kilka strasznych typów
Nic nie uczy życia lepiej niż amerykański serial. Po tych wszystkich prawniczych i lekarskich umiem zdiagnozować każdą chorobę (proste: lupus) i krzyczeć: "sprzeciw", gdy trzeba. A z "Doliny Krzemowej" czerpię wiedzę - nie o kodowaniu przecież. O strasznych współpracownikach.
-
Hogwart się skończył, czas na Pagford. Kolejna powieść J.K. Rowling już na ekranie
"Trafny wybór" - serial HBO i BBC na podstawie powieści J.K. Rowling - to propozycja dla wielbicieli czarnego humoru i wielkich intryg w małych miasteczkach. Będziecie oczarowani!
-
"The Game" - trzy powody, by wplątać się w tę szpiegowską intrygę
Jeżeli zostajecie dziś wieczorem w domach, to polecam serial "The Game? - zimna wojna, szpiedzy i zadymione tajne pomieszczenia MI5. Czego tu nie lubić?
-
"W kręgu zbrodni": klasyczny kryminał o brytyjskich agentkach wywiadu
"W kręgu zbrodni?, to nowy mini serial kryminalny emitowany na Ale Kino+. Myślę, że spotka się z miłym przyjęciem przez widzów, którzy cenią sobie klasyczny kryminał, ale z tendencją do wyłamywania się z gatunkowych schematów.
-
Wskrzeszanie serialowych trupów - dobra sprawa do Archiwum X
Powiedzmy to sobie wprost, z serialami są same kłopoty - albo mają poziom tak nierówny, że tracimy serce i cierpliwość, albo tak wysoki, że chcemy obejrzeć wszystko naraz. Są za długie, za krótkie. Najgorzej zaś jest wtedy, gdy kończą się w nieodpowiedni sposób.
-
Supermenki: Silne kobiety na ekrany!
Kobiety liderki, silne i niezależne postaci, grające pierwsze skrzypce na ekranie? To niestety wciąż jeszcze nie jest norma. Z tym większą przyjemnością prezentuję siedem moich ulubionych stalowych magnolii.
-
Ballada o złym Franku
Wszyscy kochamy Franka. Frank jest taki dobry w byciu złym. Frank wykrwawi nas na śmierć. Czy ja mówię o bohaterze "House of Cards" czy szwajcarskiej walucie? Wszystko jedno, rzeź już trwa.
-
Gillian Anderson tropi psychopatycznego mordercę kobiet
Oglądając "Upadek", serial o detektyw Stelli Gibson, utwierdzam się w przekonaniu, że warto się bać. I uciekać gdzie pieprz rośnie, gdy jakiś facet choć przez ułamek sekundy wyda nam się niebezpieczny.
-
Produkcje filmowe i serialowe z 2014, które mnie rozczarowały
Osobistych podsumowań ciąg dalszy. Opowiedziałam wam już o kilku filmach i serialach, które powstały w 2014 i zachwyciły mnie. Teraz pora na te, które nie zrobiły na mnie najlepszego wrażenia, albo wręcz - rozczarowały.
-
Produkcje filmowe i serialowe z 2014 roku, które mnie zachwyciły
2014 był dla mnie rokiem seriali i filmów, które na długo pozostaną w mojej pamięci, choć nie każdy zapamiętam jako "dobre kino". Oczywiście, mój przegląd jest tylko mój i zakładam, że możecie nie zgadzać się z moim osądem co do tych produkcji.
-
Ze zdradą im do twarzy: o przerażająco prawdziwym serialu "The Affair"
"The Affair" pokazuje zdradę tak jak filmy przyrodnicze atak drapieżnika na bezbronną ofiarę: na zimno i z perwersyjną przyjemnością. Dacie się skusić?
-
Wszystko o Evie (Green) i trochę o serialu "Dom grozy"
Dziś polska premiera serialu "Dom grozy" ("Penny Dreadful") - jeśli jesteście fanami horrorów, wiktoriańskiego Londynu oraz Evy Green, to musicie oglądać. Jeśli żadna z powyższych rzeczy was nie pociąga - trudno. Oglądajcie z patriotycznego obowiązku, bo autorem niesamowitej muzyki jest wybitny polski kompozytor Abel Korzeniowski.
-
Gotham, zombie i agent Coulson - jesień serialożercy
Choć od wczoraj wszyscy fani seriali żyją głównie wieścią o powrocie na mały ekran legendarnego "Twin Peaks", to jednak nim wyjaśni się tajemnica Czarnej i Białej Chaty (jeśli się wyjaśni), przed nami kawał czasu. Który najlepiej wypełnić innymi serialami. Takimi, jak mający jutro polską premierę "Gotham".
-
10 powodów na 20. urodziny: dlaczego warto (znowu) zobaczyć serial "Moje tak zwane życie"
Angela Chase (Claire Danes, która dzisiaj wymiata w "Homeland") była głosem brudnego, potarganego, depresyjnego pokolenia lat 90. Choć powstał tylko jeden sezon serialu, do dziś trafia na wszystkie top listy najbardziej kultowych produkcji wszech czasów. "Moje tak zwane życie" opowiadało także o moim "tak zwanym życiu". Nastoletnim, niedojrzałym, niewesołym.
-
Pop od kuchni: kanapka Rossa i 20. rocznica "Przyjaciół"
Już jutro minie 20 lat od premiery "Przyjaciół?. Przez ten czas towarzyszyli nam przesiadując w kawiarni, grając w piłkarzyki, rodząc trojaczki, wychodząc (w realnym życiu) za Brada Pitta. I jedząc. Dużo i tylko czasem niesmacznie. Dziś w menu najbardziej przyjacielskie dania z serialu.
-
Po co nam Sienkiewicz, Dumas czy Sapkowski?
W tym tygodniu dużą część moich myśli poświeciłam Henrykowi Sienkiewiczowi, co skończyło się oglądaniem nowej serialowej adaptacji "Trzech muszkieterów". Może z pozoru to nie brzmi logicznie, ale chętnie wytłumaczę się z tej umysłowej woltyżerki. Po prostu lubię dobre historie, które nigdy się nie starzeją.
-
Serialowe lata 50. - "Z pamiętnika położnej" i "Masters of sex"
Dwa portrety tej samej dekady, po dwóch stronach oceanu - amerykański "Masters of sex" i brytyjski "Z pamiętnika położnej" stanowią wdzięczne pole do porównań. Zwłaszcza, że łączy je też tematyka: jeden opowiada o położniku, drugi o położnej. Oba też mają właśnie premiery w polskich stacjach telewizyjnych, więc jest okazja, by się im przyjrzeć.